Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

W Niemczech niecodziennie

Kiedy innowacja spotyka się z tradycją, powstaje nieszablonowy produkt turystyczny. Kiedy historyczne wydarzenia odciskają piętno na losach świata, warto je wykorzystać do promocji turystycznej.

Jak zmienić tradycyjne zwiedzanie zabytkowego miasta w niecodzienne doświadczenie? Może założyć turystom nieprzepuszczające światła maski? Z taką ofertą poznawania historycznych perełek Kolonii wyszedł dr Axel Rudolph, który co prawda studiował ekonomię polityczną, ale od kilku lat zajmuje się problemem życia w ciemności. Za 35 euro od osoby Rudolph poprowadzi maksymalnie sześcioosobową grupę przez swoje miasto. Wycieczka trwa dwie i pół godziny, w cenę wliczony jest także lunch. Uczestnicy idą gęsiego, każdy trzyma się plecaka osoby znajdującej się przed nim. Przewodnik to jedyna osoba, która widzi, dokąd prowadzi grupę. Przez mikrofon udziela swym podopiecznym informacji nie tylko na temat mijanych zabytków, daje także praktyczne rady, które mają pomóc im bezpiecznie przemierzyć wyznaczoną trasę. Kiedy na drodze pojawiają się schody, krawężnik czy wąskie przejście, prowadzący zawczasu wydaje odpowiednie komendy. Jak twierdzi Rudolph, Blindwalk to okazja to poznania prawdziwego charakteru miasta. Odcięci od zmysłu wzroku turyści koncentrują się na zupełnie innych doznaniach. Faktycznie wśród opisów osób, które wzięły udział w wyprawie, powtarzają się spostrzeżenia typu „poczułem zapach słodkiego jedzenia – to pewnie naleśniki”, „usłyszałem ksylofon ulicznego grajka”, „przez szum miasta dotarł do mnie śpiew ptaków”. W czasie lunchu uczestnicy nadal pozostają w czarnych maskach na twarzy. Zdejmują je dopiero na koniec wycieczki, kiedy przewodnik prezentuje mapę, na której zaznaczono odwiedzone miejsca. Po skończonej przechadzce turyści mogą przejść trasę ponownie, by skonfrontować wrażenia i swoje wyobrażenia o poznawanej pozostałymi zmysłami okolicy z rzeczywistością.
Kolonia zaskakuje niecodzienną formą poznawania miasta, z kolei Turyngia chce przyciągnąć odwiedzających postacią świetnie znaną. Chodzi o Marcina Lutra, który z landem był mocno związany. Ten wielki niemiecki reformator chodził do szkoły w Eisenach, studiował teologię w Erfuhrcie, w Wartburgu przetłumaczył Nowy Testament, a 31 października 1517 r. na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze przybił 95 słynnych tez, wzywając tym samym biskupów do dyskusji nad nimi. Na 2017 r. przypada jubileusz reformacji, od 2008 r. obchodzona jest Dekada Lutra, ale to 2012 r. został poświęcony tematyce „Reformacja i Muzyka”. Działania ThüringerTourismus obejmują organizację imprez kulturalnych, kongresów i konferencji. 18 stycznia odbyła się uroczysta inauguracja obchodów Roku Lutra, która miała miejsce w kościele św. Tomasza w Erfurcie. Głównymi wydarzeniami 2012 r. będą natomiast wystawa „Bach, Luter i Muzyka” (czynna od 25 lutego w Domu Bacha w Eisenach) oraz Tygodnie Bacha zatytułowane „Luter i Muzyka”, które potrwają od 30 marca do 22 kwietnia. ThüringerTourismus wydał oddzielny, nieodpłatnie dystrybuowany katalog poświęcony zaplanowanym wydarzeniom związanym z postacią Lutra. Poza prezentacją różnego rodzaju imprez, informuje on o miejscach związanych z reformatorem. Posiadacze karty turystycznej All Inclusive ThüringenCard będą mogli bezpłatnie wejść do ponad dwustu instytucji i zabytków, w tym także do zamku Wartburg, domu Lutra w Eisenach oraz zamku Wilhelmsburg in Schmalkalden. MG

2012-02-06 16:54:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter