Europejska komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson potwierdziła, że system monitorowania wjazdu i wyjazdu z UE zacznie działać 10 listopada. Zanim decyzja w tej sprawie mogła zostać formalnie podjęta, trzeba było przeprowadzić konsultacje z państwami członkowskimi i różnymi interesariuszami.
System wjazdu/wyjazdu (EES) to zautomatyzowany system informatyczny, który będzie rejestrował zagranicznych podróżnych wjeżdżających na terytorium UE na krótkoterminowe pobyty, niezależnie od tego, czy podlegają obowiązkowi wizowemu, czy nie. Zastąpi obecne stemplowanie paszportów i będzie rejestrował imię i nazwisko podróżnego, rodzaj dokumentu podróży, dane biometryczne (odciski palców i obrazy twarzy), a także datę i miejsce wjazdu oraz wyjazdu z UE. Zapisywane w nim będą również przypadki odmowy wjazdu.
Po uruchomieniu EES wszyscy cudzoziemcy będą musieli zarejestrować się w systemie. Dane będą przechowywane w bezpiecznej bazie danych przez trzy lata. Dzięki temu nie będą musieli przechodzić procesu rejestracji za każdym razem, gdy wjeżdżają i wyjeżdżają z bloku.
Szacunki mówią, że w każdym roku z EES korzystać będzie 700 mln osób podróżujących do Europy, komisarz twierdzi, że system zapewni większe poczucie bezpieczeństwa 450 mln Europejczyków. MG