Sezonowość zaczyna tracić na znaczeniu
Rolf Schrader, prezes FUR, przed targami ITB informuje o najnowszych trendach na niemieckim rynku podróży. Kondycję niemieckiego rynku turystycznego pokazuje m.in. wskaźnik intensywności realizowanych podróży.
Określa on liczbę osób, które przynajmniej raz w roku wyjeżdżają na co najmniej 5 dni. W przypadku naszych zachodnich sąsiadów wartość ta utrzymuje się od wielu lat na stałym poziomie i oscyluje w granicach 75 proc. Niemcy chętnie jeżdżą po własnym kraju, w sferze ich zainteresowań znajdują się także kraje basenu Morza Śródziemnego oraz ośrodki górskie, zazwyczaj alpejskie. Te i inne trendy panujące na niemieckim rynku podróży analizuje już od 40 lat Stowarzyszenie Badawcze Urlop i Podróże
(Forschungsgemeinschaft Urlaub und Reisen – FUR). Każdego roku autorzy raportu przygotowanego przez FUR pokazują motywy, obszary zainteresowania i przyzwyczajenia Niemców w kontekście realizowanych wyjazdów. W tym roku na berlińskich targach ITB zaprezentowana zostanie kolejna odsłona corocznej analizy rynku. To, co po raz pierwszy pojawi się w bieżącym raporcie, to badanie dotyczące udziału imigrantów w niemieckim rynku podróży. Do tej pory ten segment klientów nie był analizowany. Badania pokazały, że grupa obcokrajowców, którzy zamieszkali w tym kraju na stałe, wykazuje nieco inne preferencje niż rodowici Niemcy. Osoby te chętniej korzystają z transportu lotniczego, na wakacje wydają jednak mniej. O tych i innych cechach niemieckich turystów w wywiadzie dla „Wiadomości Turystycznych” opowiada Rolf Schrader, szef FUR. MG
>> Więcej przeczytasz w najnowszym numerze WT nr 5/2012 (1-15 marca 2012)
2012-03-04 16:35:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»