Według sekretarz handlu Giny Raimondo Stany Zjednoczone są na dobrej drodze, aby do 2026 roku przyciągnąć 90 milionów turystów. To o rok wcześniej niż zakładał Departament Stanu.
Raimondo przedstawiła prognozy wzrostu na konferencji prasowej, w której uczestniczył też sekretarz stanu Antonym Blinken. Oboje podkreślali korzyści ekonomiczne płynące z turystyki w USA i odbudowy ruchu po pandemii, pisze portal Skift. - Przewidujemy, że w przyszłym roku branża już w pełni odrodzi się po pandemii – mówi. W zeszłym roku kraj odwiedziło 66,5 mln gości z zagranicy, rok wcześniej było ich 51 mln. Za dwa lata wskaźnik ten ma dojść do 90 mln. Politycy przyznają, że przed 2026 rokiem nie ma co liczyć na przywrócenie poziomu wydatków sprzed pandemii, oczywiście jeśli przy obliczeniach uwzględni się wpływ inflacji.
Blinken powiedział, że Departament Stanu poczynił znaczne postępy w skróceniu czasu oczekiwania na wizy turystyczne, a to priorytet dla branży, która przygotowuje się do organizacji Mistrzostw Świata FIFA 2026 i Letnich Igrzysk Olimpijskich 2028. - Czas oczekiwania na wizy skrócił się o prawie 60 proc. w stosunku do okresu pandemii – zaznacza Blinken. - Obecnie średnio na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie wizy dla osób odwiedzających kraj po raz pierwszy czeka się mniej niż 60 dni – dodaje.
Blinken dodał, że Departament Stanu wydał 8,5 miliona wiz turystycznych w roku fiskalnym 2024, co jest najwyższą wartością od 2016 roku, kiedy to tych dokumentów wystawiono 6,9 miliona. MG