Trzeba powstrzymać lawinę przepisów
Pod koniec kwietnia Urząd Lotnictwa Cywilnego zorganizował konferencję na temat stanu i perspektyw polskiego lotnictwa w konfrontacji z dotychczasowymi i spodziewanymi skutkami kryzysu, w który europejska gospodarka i społeczność wpadły w 2008 r., a którego końca nie widać.
Agenda konferencji obejmowała trzy bloki zagadnień. Pierwszy odnosił się do prezentacji wskaźników ilustrujących przemiany na polskim rynku lotniczym w ostatnich 5 latach. Drugi koncentrował się na najbardziej istotnych wprowadzonych i przewidywanych do wprowadzenia zmianach prawnych (na poziomie krajowym i unijnym). Trzeci blok dotyczył niektórych prognozowanych skutków rynkowych tych zmian, a także szerszego kontekstu możliwych i koniecznych poczynań administracji i biznesu wobec wyzwań, przed jakimi staje (lub stanie za chwilę) branża lotnicza.
Nie jest moją rolą relacjonowanie przebiegu poszczególnych wystąpień i dyskusji. Tym bardziej że zgodnie z obietnicą organizatorów wszystkie prezentacje mają znaleźć się na stronie internetowej ULC.
Chcę natomiast podzielić się dwoma refleksjami, które nasunęły mi się podczas bacznego oglądania i słuchania. Pierwsza dotyczy wrażenia generalnej bezradności branży lotniczej wobec terroru prawnego. TED
>> Więcej przeczytasz w najnowszym numerze WT nr 11/257 (1-15 czerwca 2012)
2012-05-30 16:27:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»