Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Potrzebna jest bardziej intensywna edukacja

Choć dynamiczne pakietowanie realizowane za pośrednictwem stron internetowych w Polsce nie jest jeszcze praktykowane, na rynku powoli pojawiają się podmioty, które dostarczają niezbędnego contentu.

Dziś problemem nie jest dostęp do oferty linii lotniczych czy hoteli, ale zautomatyzowanie procesu połączenia tych usług przez odpowiednie silniki rezerwacyjne. To właśnie dlatego dynamiczne pakietowanie w tradycyjnym rozumieniu tego pojęcia praktycznie u nas nie istnieje. Na rynku pojawiają się jednak podmioty, które rozbudowują swoje portfolio produktowe o różne typy usług, co daje już możliwość stworzenia imprezy turystycznej. – W naszej ofercie znajduje się cały wachlarz produktów turystycznych – mówi Edyta Romanowska, regional manager na Północną i Wschodnią Europę w Transhotel, i dodaje, że propozycja współpracy skierowana jest tylko do biur podróży. Dla klienta indywidualnego produkt dostępny może być jedynie za pośrednictwem agentów turystycznych. W ten sposób Transhotel nie konkuruje ze swoimi partnerami w procesie zdobywania klientów, tak jak ma to miejsce w przypadku niektórych systemów rezerwacji hotelowych on-line. Transhotel swój debiut w Polsce miał trzy lata temu, dziś widzi, że w naszym kraju zainteresowanie na tego typu usługi rośnie. – Obecnie oferta firmy sprzedawana jest przez ok. 500 agentów, co oznacza 30-procentowy wzrost liczby współpracowników, jaki zanotowaliśmy na przestrzeni ostatniego roku – informuje Edyta Romanowska. Oferta Transhotel dostępna jest trzykanałowo. Podpisanie umowy jest bezpłatne, prowizje zaczynają się od 10 proc. Wydawałoby się, że ostatnie upadki kilku touroperatorów są szansą dla tego typu platform, szczególnie że w niektórych przypadkach możliwe jest założenie rezerwacji, którą klient sam opłaca u hotelarza dopiero po przyjeździe. Okazuje się jednak, że turyści, którzy chcą samodzielnie kupić poszczególne usługi, różnią się od urlopowiczów „czarterowych”. Edyta Romanowska twierdzi, że z czasem w Polsce zarówno klienci, jak i agenci uzmysłowią sobie, że samodzielna organizacja podróży, także do miejsc tradycyjnie kojarzonych z wycieczkami zorganizowanymi, jest możliwa. MG

2012-09-17 16:48:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter