TRENDY
Rośnie liczba pasażerów latających z lotniska w Amsterdamie do Polski

O ponad 30 proc. wzrosła liczba pasażerów, którzy w zeszłym roku przylecieli z Amsterdamu do Polski. To największy wzrost ze wszystkich krajów europejskich, informuje stołeczny port lotniczy.
Ponad milion pasażerów, którzy w 2023 roku skorzystali z lotniska w stolicy Niderlandów, jako cel swojej podróży wybrało Polskę. Duża część z nich podróżowała samolotami LOT-u. - Co roku na pokładach naszych samolotów witamy miliony podróżnych, a kulminacją był rok 2023, w którym wszystkie samoloty LOT-u przewiozły ponad 10 milionów pasażerów – mówi Marcin van Gijlswijk, dyrektor regionalny polskiego przewoźnika w krajach Beneluksu.
To właśnie LOT zanotował w ubiegłym największy wzrost liczby przewiezionych pasażerów z lotniskach Schiphol do Polski spośród wszystkich linii lotniczych operujących z tego portu lotniczego, wynika z informacji prasowej Royal Schiphol Group. Polska linia lotnicza przewiozła w 2023 r. o 52 proc. więcej pasażerów niż rok wcześniej.
– Rośnie nie tylko liczba pasażerów, ale także połączeń lotniczych z Niderlandów do Polski – dodaje Dominika Szulc, dyrektor Zagranicznych Ośrodków Polskiej Organizacji Turystycznej w Amsterdamie i Brukseli. Siatka połączeń lotniczych z Niderlandów do Polski powiększy się od września br. o kolejnego przewoźnika. Brytyjskie linie lotnicze Easyjet poinformowały o uruchomieniu bezpośredniego lotu z Amsterdamu do Krakowa. Jednocześnie holenderski przewoźnik KLM dodał w ostatnich miesiącach kolejne połączenie ze Schiphol do Gdańska i Wrocławia.
Obecnie z Amsterdamu i Eindhoven można polecieć do Polski maszynami LOT, KLM, Wizzair oraz Ryanair. Linie lotnicze oferują połączenia do Gdańska, Katowic, Krakowa, Modlina, Poznania, Warszawy i Wrocławia. – Rosnąca siatka połączeń do Polski jest ważna dla touroperatorów oferujących wyjazdy turystyczne do naszego kraju i umacnia zaufanie konsumentów. – zauważa Magdalena Stoch z amsterdamskiego biura POT. MG
2024-04-16 07:04:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»