Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Ludzie branży

»

A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł
Kafarski Bogusław - sylwetka

Podróże zdominowały moje życie

Bogusław Kafarski lubi wyzwania, jakie stawia przed nim organizacja egzotycznych wyjazdów.

Właściciel Alco-Tours  pochodzi z Krakowa, choć od czwartego roku życia mieszka w Ostrowie Wielkopolskim. Na studia wybrał się do Poznania, gdzie ukończył stomatologię na Akademii Medycznej. Jednak pod koniec lat osiemdziesiątych to pasja do podróżowania zdominowała jego zawodowe życie. W ciągu trzydziestu sześciu lat intensywnych podróży nie mniej niż 200 razy przekroczył granice Polski. Jest miłośnikiem pustyń, gór, raf koralowych oraz całkowitych zaćmień Słońca. Z tej pasji powstało jego biuro Alco-Tours.

Aktywny od najmłodszych lat

– Odkąd pamiętam, zawsze ciągnęło mnie poza horyzont. Długie letnie wakacje spędzane w gronie miejscowych kolegów na półwyspie helskim sprzyjały pełnym emocji wypadom – wspomina Kafarski. Już w latach szkolnych był bardzo aktywny: należał do pływackiej szkolnej sekcji sportowej, później przez kilka lat trenował judo. W harcerskiej drużynie wodniackiej zdobył uprawnienia żeglarza i sternika jachtowego. Następnym krokiem było ukończenie kursów ratownika WOPR i przeszkolenie na płetwonurka w 1978 r. – Perspektywa nurkowania w zimie, w przerębli na skutym lodem jeziorze (co było warunkiem uzyskania kolejnych uprawnień) na pewien czas ochłodziła mój zapał do podwodnej przygody – zaznacza Kafarski. Po maturze wybrał studia stomatologiczne na poznańskiej Akademii Medycznej. Akurat w 1980 r., gdy kończył szkołę, sekcja trampingowa poznańskiego Almaturu zaplanowała pierwszy miesięczny wyjazd do Tajlandii. – Szczęśliwy zbieg okoliczności i życzliwe nastawienie rodziny pozwoliły mi na wzięcie udziału w tym trampingu. Nie przypuszczałem, że ten wyjazd tak mi namiesza w głowie, a w sumie zmieni moje życie – podkreśla.

Studia mi nie przeszkodziły

Pierwsze kroki w organizacji i pilotażu wycieczek stawiał w sekcji trampingowej poznańskiego Almaturu i Harcturu. Zakuwanie anatomii i innych przedmiotów medycznych w ciągu kolejnych pięciu lat studiów nie kłóciło się z marzeniami o dalekich i bliskich podróżach. Górskie wędrówki  po Sudetach i Beskidach w ramach PTTK-owskich rajdów udawało się połączyć z napiętym programem nauki. Samodzielna 40-dniowa eskapada autostopem przez Niemcy, Szwajcarię i Francję latem 1981 r. z budżetem 120 dolarów w kieszeni, była dla niego zarówno wyzwaniem, jak i szkołą radzenia sobie w trasie.  Jego ambitnych marzeń podróżniczych nie zniweczył nawet stan wojenny. W 1984 r. udało mu się dopiąć letnią wyprawę do Indii i Nepalu. Obowiązkowe szkolenie wojskowe i egzaminy dyplomowe, a nawet podjęcie pracy w kolejowej przychodni stomatologicznej nie mogły już przeszkodzić w planowanych wyprawach w świat. Kuba, Meksyk i Stany Zjednoczone były kolejnymi krajami na podróżniczym szlaku. – Gdy na początku 1988 r. odzyskałem zastrzeżony po powrocie z USA paszport, nie wahałem się ani chwili przed opuszczeniem ,,socjalistycznego raju” – zaznacza. W lutym ruszył więc sam przez Wietnam i Tajlandię do Indii,dalej przez Filipiny, Singapur i Australię do Nowej Zelandii, na Tahiti i Bora Bora. Pętlę dookoła świata zamknął przez Kalifornię, Meksyk i Kubę, wracając po kilku miesiącach włóczęgi na urodziny do domu. Wkrótce potem, wraz z żoną i półtorarocznym synem, przemierzyli Nepal i Indie.

All Continents All Countries

Polityczne i ekonomiczne przemiany lat 80. miały niemały udział w podjęciu ostatecznej decyzji o otwarciu własnej firmy turystycznej.  W 1990 r. dla biura Nartex przygotował i poprowadził tramping safari do Kenii. Po nim otworzył własną firmę podróżniczą. Organizacja wyjazdów na wszystkie kontynenty  (odwiedził ponad 150 krajów) znalazła odbicie w nazwie, będącej akronimem angielskiego All Continents All Countries, czyli Alco – Tours. Gdy żona i brat włączyli się w działanie biura, do nazwy firmy dodano nazwisko rodowe – Kafarski. – Muszę przyznać, że ówczesne tempo naszego życia (narodziny drugiego syna) i podróży było zawrotne – mówi Kafarski. Co dwa, trzy lata musiał zamieniać zapełnione wizami i stemplami paszporty na nowe. Będąc zodiakalną Panną, zawsze znajdował pasję w pracy i nauce. Tej ostatniej nie brakowało mu przy zdobywaniu licencji lotniczej pilota samolotowego PPL (A). W prywatnych wyjazdach przygody dzielą z nim rodzina i znajomi. – Wyjazdy  zawsze spinały moja pracę, życie rodzinne, odpoczynek i zainteresowania. Chociaż czasami wydaje mi się, że spełniłem wszystkie swoje młodzieńcze marzenia, to jednak nadal mam ochotę przekraczać horyzont – mówi Kafarski.

Curriculum vitae

Bogusław Kafarski urodził się w 1961 r. w Krakowie. Ukończył Wydział Stomatologii (1980-1985) na Akademii Medycznej w Poznaniu. Swoje doświadczenie z zakresu organizacji i pilotażu wycieczek zdobył w Almaturze i Harcturze. W 1990 r. założył własne biuro podróży Alco-Tours Kafarski. Z wykształcenia lekarz stomatolog, ratownik WOPR, a z zamiłowania – podróżnik, fotograf, płetwonurek, żeglarz i lotnik. Ma żonę i dwóch synów.

 

 

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter