Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Ludzie branży

»

A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł
Dziadkowiec-Kozłowska Janina - sylwetka
Różnorodność, która fascynuje

W pracy z klientami najbardziej liczy się dla niej indywidualne podejście. Za wieloletnią działalność minister sportu i turystyki uhonorował ją medalem „Za zasługi dla turystyki”.
Joanna Morawska

Już jako nastolatka wiedziała, że turystyka stanie się jej zawodową drogą. W zakopiańskim technikum hotelarskim trafiła na wychowawcę, który w swoich uczniach zaszczepiał miłość do wędrówek i poznawania kraju. To sprawiło, że przyszła właścicielka biura Wędrowiec wybrała turystykę i rekreację na AWF w Krakowie. Pierwsze zawodowe kroki stawiała w branży hotelarskiej, ale po paru latach postanowiła zająć się obsługą ruchu turystycznego. Po prawie 20 latach praktyki, w 1993 r. zdecydowała się założyć własne biuro.

Kraków – świadek historii

Jak przyznaje, turystyka jest branżą interdyscyplinarną, która łączy wiele dziedzin życia. – Pociągają mnie w niej zróżnicowanie, praca z ludźmi oraz kontakt z rozmaitymi kulturami. Niezwykłe znaczenie ma dla mnie również lokalizacja mojego biura w Krakowie, mieście, gdzie każdy kamień ma swoją historię – mówi.
Według niej turyści, którzy przyjeżdżają z różnych stron świata, przybywając do obcego kraju i miasta, często czują się zagubieni: nie znają kultury i nie potrafią się dostosować. Najzabawniejsi wydają się jej goście z kontynentu azjatyckiego, którzy w związku z rozwojem technologii oraz tempem życia w swoich krajach są przyzwyczajeni, że wszędzie można łatwo i szybko dojechać. – Dlatego zastanawiają się, dlaczego Krakowa, a dokładnie Rynku, nie można zwiedzić z okien autokaru. Niestety, liczne ograniczenia w takich miastach powodują, że musimy przekonać ich do spacerów. No i wędrują z nami przez ulice Starego Miasta – opowiada Janina Dziadkowiec-Kozłowska.

W poszukiwaniu ciszy

Chętnie ucieka od zgiełku miasta w swoje rodzinne strony. W lecie w wolnej chwili lubi wyskoczyć na kawę na Rynek, w zimie natomiast wybiera teatr i kabaret. Od wielu lat także pasjonują ją podróże po kraju i świecie. Jako miejsce ulubionego wypoczynku najchętniej wybiera Chorwację, która urzeka ją różnorodnością kulturową i bogactwem historycznym. Najczęściej spędza urlop na chorwackich wyspach, które są oazą ciszy i spokoju. Tę wymarzoną podróż jednak wciąż jeszcze ma przed sobą. – Chciałabym odwiedzić kraje Ameryki Południowej, aby poznać kulturę ludów prekolumbijskich – mówi.
Na przestrzeni lat w czasie swoich podróży była świadkiem niezliczonych zabawnych oraz stresujących sytuacji, które nie sposób spamiętać. Miały one miejsce zarówno w trakcie prywatnych, jak i służbowych wyjazdów. – Najbardziej emocjonująca i niewiarygodna była moja wyprawa w 1987 r. z trójką małych dzieci, w tym dwójką swoich, fiatem 126p do Jugosławii. Pokonanie trasy ponad tysiąca kilometrów z dziećmi skaczącymi prawie nad głową dziś wydaje się nie lada wyzwaniem graniczącym z cudem. Do dziś śmieję się na myśl o celniku, który zobaczył mnie na granicy i zapytał zdziwiony: „O matko, skąd się pani tutaj wzięła?” – opowiada.

Najważniejszy jest klient
Wyróżnienie medalem „Za zasługi dla turystyki” sprawiło, że poczuła się doceniona. Największą dumą napawa ją jednak fakt, że jej biuro działa nieprzerwanie już 17 lat. I to mimo wzlotów i upadków na polskim rynku turystycznym i wahań w światowej gospodarki.
Swoim klientom stara się pokazać najwspanialsze walory regionu, „zakochać ich w Krakowie”, a przede wszystkim zapewnić wysoki poziom oferowanych usług. Jest też dumna ze swoich przewodników, którzy od 2004 r. biorą udział w konkursie „Przewodnik Lata w Krakowie” organizowanym przez Urząd Miasta Krakowa i zdobywają czołowe miejsca.

Ponadto wzrastająca liczba stałych, chętnie powracających klientów oraz słowa uznania i podziękowania od turystów są dla niej największą satysfakcją. – Liczę na dalsze utrzymanie się na rynku oraz rozwój firmy. Pragnę jednak zachować jej kameralny charakter, stawiam na indywidualne podejście do klienta i sprostanie jego oczekiwaniom – podkreśla.

Curriculum vitae

Janina Dziadkowiec-Kozłowska urodziła się 17 stycznia 1953 r. w Lubieniu. Ukończyła studia na Wydziale Wychowania Fizycznego (kierunek: turystyka i rekreacja) na AWF w Krakowie. Karierę zawodową zaczynała w 1972 r., pracując w hotelu Neptun w Warnemünde w Niemczech, następnie w krakowskim hotelu Royal (1973-1974) oraz Biurze Obsługi Ruchu Turystycznego PTTK (1974-1983). W tym czasie, w roku 1975, uzyskała uprawnienia pilota wycieczek. W latach 1983-1993 pracowała w Biurze Turystyki Zagranicznej PTTK w Krakowie. Od 1993 r. prowadzi własną działalność – Biuro Usług Przewodnickich „Wędrowiec” w Krakowie. Jest członkiem założycielem Polskiej Izby Turystyki Młodzieżowej.
Ma męża i dwoje dzieci – syna i córkę. Jej hobby to podróże, sport i dobra książka.
 

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter