Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Ludzie branży

»

A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł
Roehrig Magdalena - ankieta
Najlepsza reklama to ta szeptana
Magdalena Roehrig, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Mazury Południowe w Piszu
Wybrałam pracę w turystyce... ponieważ lubię być w ruchu
i mieć kontakt z ludźmi. Jestem pilotem wycieczek. Zajmuję się grupami niemieckojęzycznymi przyjeżdżającymi do Polski.
Pierwsza praca w turystyce... w 1994 roku w niemieckim biurze podróży, które zajmowało się turystyką masową, przyjazdową.
W mojej pracy lubię nieprzewidywalność. Często wydaje się, że imprezy przygotowane są od A do Z, ale równie często jestem zaskakiwana różnymi zdarzeniami.
W mojej pracy nie lubię... malkontentów, ludzi, którzy biorą udział w imprezie tylko po to, żeby wszystko krytykować.
W pracownikach cenię... rzetelność, poczucie odpowiedzialności, kreatywność, własne zdanie, punktualność.
Czuję satysfakcję... gdy goście lub uczestnicy imprezy wracają do domu zadowoleni
i pełni pozytywnych wrażeń.
Wolny czas spędzam... nie mam wolnego czasu. A jeżeli mam, to lubię wyprawy do lasu na bezkrwawe łowy. Lubię obserwować zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Stąd też pomysł Myśliwskich Smaków w Piszu.
Wyjazd, który najmilej wspominam... z pewną austriacką grupą, z którą 2 razy przez 14 dni podróżowałam po Polsce. Byli zachwyceni naszym krajem.
Ulubiona książka... „Zielona Mila”
Największe życiowe osiągnięcie... „rozkręcenie” imprezy Myśliwskie Smaki w Piszu. Udało nam się zaangażować do organizacji imprezy takie instytucje, jak: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku, Okręgowy Zarząd Łowiecki w Suwałkach.
Gdybym nie była tym, kim jestem, byłabym... lubię wyzwania… pewnie adwokatem.
 

powrót

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter