Biazik Norbert - ankieta
Jestem człowiekiem rodzinnym
Norbert Biazik, prokurent w Agencji Turystycznej Wonderlands
Wybrałem pracę w turystyce, bo... kolega namówił mnie na studia turystyczne i tak się to wszystko zaczęło. Można więc mówić, że moja praca w tej branży wynika z przypadku.
Pierwsza praca w turystyce... właśnie w Agencji Turystycznej Wonderlands. Potem miałem kilka lat przerwy i znowu wróciłem do tej firmy.
W pracy lubię... kontakt z klientem i częste podróże.
W pracy nie lubię... chaosu, totalnej improwizacji i sytuacji, na które zupełnie nie ma się wpływu. Nie mówię, że życie powinno być poukładane i uszeregowane pod linijkę, ale lubię porządek.
We współpracownikach cenię... profesjonalizm, zaangażowanie i poczucie humoru. Bez tego nie tylko byłoby smutno, ale też gorzej by się pracowało, zwłaszcza gdy przychodzą ciężkie, trudne sytuacje.
Wolny czas spędzam... z rodziną. Niedawno wybudowałem dom, więc teraz wciąż jest jeszcze coś do zrobienia, do poprawienia albo do stworzenia całkowicie od nowa.
Najdziwniejsza rzecz, jaką zrobiłem w życiu... zatrudnienie się w Wonderlands [śmiech]. A tak na poważnie, to chyba nie robię zbyt wielu dziwnych rzeczy.
Ulubiona książka... autorstwa Stephena Kinga. Rzadko mam czas na lekturę, ale jak już złapię książkę do ręki, to trudno mnie od niej oderwać.
Miejsce, w którym mógłbym żyć... na pewno ciepłe, słoneczne i z czystą plażą.
Najbardziej pamiętna podróż... na Cypr właśnie. Kiedy tam zajechałem, to pierwszego dnia tak spaliłem się na plaży, że reszta wyjazdu upłynęła mi pod znakiem cierpienia. A mieliśmy tyle ciekawych rzeczy do oglądania, więc było trudno.
Największe życiowe osiągnięcie... syn, córka i moje małżeństwo.
powrót