Malinowski Jacek - ankieta
Zaczęło się od studenckich trampingów
Jacek Malinowski, biuro podróży Mitour, Bydgoszcz
Wybrałem pracę w turystyce, bo... podróżuję od zawsze. Najpierw po Polsce, a potem, jak tylko stało się to możliwe, ruszyłem w świat. Studenckie wyjazdy trampingowe do Egiptu, Izraela, Turcji w tamtych czasach to było coś. Działając w ruchu studenckim, coraz bardziej dojrzewałem do podjęcia decyzji o związaniu swojego dalszego życia z turystyką.
Pierwsza praca w turystyce... MHS, czyli Międzynarodowy Hotel Studencki w Bydgoszczy. Kontynuacją tej pracy było zatrudnienie w BPiT Almatur, w którym awansowałem na stanowisko dyrektora oddziału.
W pracy lubię... nowe wyzwania, uśmiechniętych i zadowolonych klientów oraz możliwość podróżowania i poznawania nowych miejsc.
W pracy nie lubię... tego wszystkiego, co wprowadza chaos w dobrze zorganizowane życie zawodowe i osobiste.
We współpracownikach cenię... zaangażowanie w pracę, identyfikowanie się z firmą, w której pracują i gotowość do pracy w jednym miejscu choćby do emerytury.
Wolny czas spędzam... po pracy i w weekendy za miastem, nad jeziorem i dość aktywnie; jazda na rowerze, pływanie, uprawianie ogrodu. Dłuższe wakacje planuję samodzielnie. Razem z żoną i psem coraz częściej jeździmy w nieco mniej popularne, ale jakże urokliwe zakątki Europy.
Miejsce, w którym mógłbym żyć... bez wątpienia Paryż – jest to miasto, w którym byłem ponad 150 razy!
Ulubiona książka... wszystkie książki Waldemara Łysiaka (cześć z nich traktowałem jako przewodniki po kilku krajach!) oraz cała, bez wyjątków twórczość Mario Puzo.
powrót