Nawojska-Zembroń Dagmara
Stawiam na szczerość
Dagmara Nawojska-Zembroń zapowiada, że biuro będzie prowadzić dopóki nie zabraknie jej sił.
Pochodząca z Ziemi Lubuskiej Dagmara Nawojska-Zembroń nie związałaby się z branżą turystyczną, gdyby nie brak ciekawych ofert pracy zgodnych z jej filologicznym wykształceniem. – Mogłabym pracować w szkole, ale po skończeniu studiów, w początkach lat 90. nie było zapotrzebowania na osoby z językiem francuskim, tym bardziej włoskim. Kiedy więc dowiedziałam się, że biuro podróży Promotion poszukuje osób ze znajomością języka francuskiego, postanowiłam spróbować – opowiada o okolicznościach znalezienia się w turystyce.
Skok na bardzo głęboką wodę
Praca od razu przypadła Dagmarze Nawojskiej-Zembroń do gustu, najpierw dlatego, że umożliwiała stały kontakt z językiem obcym, później również dlatego, że sama turystyka zaczęła być dla niej interesująca. W biurze zajmowała się, poza kontaktami z francuskimi partnerami, m.in. przygotowywaniem programów wycieczek dla grup młodzieży i organizacją wyjazdów od strony logistycznej. W ciągu około dekady dotarła do stanowiska kierowniczego. Wtedy poczuła, że potrzebuje nowych wyzwań. – W biurze zaszły zmiany, z którymi nie do końca się utożsamiałam. Przede wszystkim jednak stwierdziłam, że chciałabym pracować na własny rachunek. Tym sposobem w 2004 r. powstało biuro podróży Alius.
Początki zwykle bywają trudne, w przypadku biura Alius były jednak wyjątkowo uciążliwe. – Biuro powstało minimalnym nakładem środków, bo na jego założenie nie miałam funduszy. Wynajmowałam pomieszczenie od firmy transportowej, pożyczając od niej nawet komputer. Siedziba mieściła się na pierwszym piętrze biurowca, w dodatku na parterze otworzyło się konkurencyjne biuro. – Jeśli trafił do mnie jakiś klient, to było święto. – Obsługiwałam klientów grupowych, więc na nudę nie narzekałam. Rok później przeniosłam się jednak do nowo otwartej galerii handlowej, by mieć kontakt z klientami indywidualnymi.
Start w nowym miejscu okazał się trudniejszy niż początkowo wyobrażała sobie Dagmara Nawojska-Zembroń. – Do tej pory zajmowałam się innym rodzajem turystyki, innymi kierunkami. Jako agent musiałam znać ofertę touroperatorów opartą m.in. na egzotyce. Musiałam w szybkim czasie poznać kierunki, specyfikę tego rodzaju wypoczynku - mówi właścicielka biura Alius.
Lubię szczerość
Dziś Dagmara Nawojska-Zembroń cieszy się, że zdecydowała się na otwarcie własnego biura podróży. Praca w turystyce jest dynamiczna, wymaga ciągłego rozwoju i poszerzania wiedzy. – Jest to na pewno najprzyjemniejszy jej aspekt, bo wiąże się z częstymi wyjazdami, poznawaniem nowych miejsc, smaków i fantastycznych ludzi, których nie brakuje w naszej branży – wyjaśnia właścicielka i dodaje. – Kluczem do sukcesu jest jednak nie tylko znajomość produktu, lecz także podejście do klientów. Ja stawiam na szczerość – nie koloryzuję, bo wiem, że nie ma to sensu. I myślę, że tym zaskarbiam sobie zaufanie. Mamy klientów, którzy są z nami od początku i polecają nas swoim znajomym. To dla nas największa satysfakcja. Doceniają nas również touroperatorzy, przyznając tytuł agenta prestiżowego – podsumowuje Dagmara Nawojska-Zembroń.
Nie można też zapominać o zespole pracowników – to w dużej mierze dzięki nim biuro osiągnęło obecną pozycję na rynku. Założycielka biura Alius ma określone kryteria ich doboru. – Ważniejsze od znajomości oferty touroperatorów są określone predyspozycje, podejście do klienta i do pracy. Mam szczęście do otaczania się osobami, z którymi świetnie się dogaduję i które są bez wątpienia specjalistami i dobrymi pracownikami. Myślę, że pozytywna atmosfera w pracy i zgrany zespół to podstawa, bez której ciężko osiągnąć sukces. Cieszę się, że nie muszę być surową szefową.
Po pracy właścicielka biura chętnie spędza czas w ogrodzie, w którym stara się wykorzystać wiedzę teoretyczną i pomysły zaczerpnięte z programów ogrodniczych. – Bardzo mnie cieszy, gdy uda mi się samodzielnie zaprojektować rabatę czy zjeść pomidora z własnej grządki. Tym bardziej że czasem mam wrażenie, że ogród pokonuje mnie, a nie odwrotnie – mówi Dagmara Nawojska-Zembroń. Inną pasją jest gotowanie – najchętniej dla rodziny i przyjaciół. Przygotowując potrawy – inspiracje czerpie z podróży po świecie. – Moja kuchnia to miks różnych wpływów i smaków. Żałuję tylko, że nigdy nie trzymam się przepisów, więc nie udaje mi się powtórzyć potraw, które nam smakowały – wyjaśnia i dodaje: Najlepszy relaks zapewnia mi jednak dobry film lub książka. Lubię filmy nietuzinkowe, o zaskakującej fabule. Z literatury najchętniej sięgam po dzieła hiszpańskich autorów, nie stronię też od kryminałów: skandynawskich lub Marka Krajewskiego – konkluduje Dagmara Nawojska-Zembroń.
Curriculum vitae
Dagmara Nawojska-Zembroń ur. 26.02.1969 w Zielonej Górze, absolwentka filologii romańskiej Uniwersytetu Wrocławskiego; w latach 1993 – 2004 pracowała w BHU Promotion; od 2004 r. właścicielka Biura Podróży ALIUS, członek Dolnośląskiej Izby Turystyki i OSAT; mąż, syn i 2 koty; hobby: podróże, literatura, film, teatr, muzyka
powrót