Lach-Włodarska Sylwia - sylwetka
Biznes buduję na szacunku do drugiego człowieka
Sylwia Lach-Włodarska: Działam trochę intuicyjnie, jestem elastyczna i cenię zdrową konkurencję.
Właścicielka biura One2Fly w Niepołomicach Sylwia Lach-Włodarska to zwyciężczyni ostatniej odsłony konkursu Agent Roku, organizowanego rokrocznie przez redakcję „Wiadomości Turystycznych”. – Już sama nominacja była dla nas wyróżnieniem, ale wejście do ścisłej szóstki, a następnie zajęcie pierwszego miejsca były naprawdę ogromnym zaskoczeniem. Wygrana bardzo nas cieszy, ale też motywuje do dalszej pracy – komentuje laureatka. – Słowa uznania i gratulacje należą się wszystkim nominowanym, którzy tego dnia podczas gali stali ze mną na scenie – podkreśla.
Elastyczność w biznesie
Dlaczego dyplomowana prawniczka została agentką turystyczną? – Uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a wszystkie pozornie nieznaczące przypadki z upływem czasu nabierają znaczenia. Moje życie zawsze było poniekąd związane z turystyką i na każdym etapie obfitowało w podróże - mówi Sylwia Lach-Włodarska. Od najmłodszych lat przemierzała z rodzicami samochodem Polskę i Europę. – Były to wyjazdy niepodobne do tych, jakie teraz odbywamy, ale już wtedy padła pierwsza iskierka, która rozpaliła we mnie miłość do podróżowania – wspomina agentka. Jako nastolatka trenowała siatkówkę w krakowskim klubie sportowym Wisła i atletykę w klubie Wawel, co również wiązało się z wyjazdami. Miała też okazję pracować jako stewardesa. Kolejne podróże odbywała już z mężem i dziećmi. – W 2007 roku na dobre zakorzeniła się we mnie myśl o otworzeniu własnego biura podróży, jednak dopiero cztery lata później udało się to marzenie zrealizować – mówi Sylwia Lach-Włodarska. Na działalność agencyjną zdecydowała się ze względu na elastyczność i swobodę doboru ofert, jaką daje ta forma biznesu. – Początki nie były łatwe – siedzenie po nocach, planowanie, analiza, tworzenie strony internetowej i budowanie bazy organizatorów. To wszystko pochłaniało mnóstwo energii, ale w miarę upływu czasu i zdobywania doświadczenia radziliśmy sobie coraz lepiej. Klientów z roku na rok przybywało. Cieszyliśmy się, że wracali do nas w kolejnych latach. W pracę w biurze bardzo zaangażował się też mój mąż Marcin. Był dla mnie ogromnym wsparciem, szczególnie w okresie, gdy odbywałam aplikację w Krakowskiej Izbie Notarialnej. Teraz pracujemy razem – opowiada Sylwia Lach-Włodarska.
Dobre relacje do podstawa
Obsada biura liczy obecnie cztery osoby. Cechy istotne dla właścicieli przy doborze współpracowników to ich pozytywna energia, elastyczność, komunikatywność i uczciwość. – Przywiązujemy ogromną wagę do dobrych relacji w pracy, bo atmosfera, jaka w niej panuje, przekłada się bezpośrednio na kontakt z klientem – mówi właścicielka One2Fly. Jak osiągać dobre wyniki na tak konkurencyjnym i nasyconym rynku? Wypełnienie limitów sprzedażowych nie jest nadrzędnym celem. – Myślę, że w tej kwestii nie należy ulegać zbyt dużej presji. Nie nastawiamy się na konkretne wyniki, działamy trochę intuicyjnie i elastycznie, szanujemy też zdrową konkurencję. Uważam, że jeżeli w życiu robimy coś z zapałem i miłością, wyniki pojawią się same i w odpowiednim czasie. Nigdy też nie pracujemy dla nagród i dyplomów. Jeśli je otrzymujemy, cieszymy się, bo to oznacza, że ktoś docenia naszą pracę. Podkreślam jednak, że największym wyróżnieniem jest dla mnie uśmiech i pochwała drugiego człowieka – klienta, kontrahenta, współpracownika – mówi właścicielka One2Fly. Nadążanie za galopującymi zmianami, jakie zachodzą na rynku turystycznym, konieczność ciągłego szkolenia się i aktualizowania wiedzy to chleb powszedni każdego agenta.
Media nie zawsze po stronie branży
Wśród wyzwań, przed którymi codziennie staje, Sylwia Lach-Włodarska wymienia też zmaganie się ze stereotypami prezentowanymi na przykład przez środki masowego przekazu. – Z pewnością trudne w naszej działalności jest zachęcanie klientów do wyjazdu do miejsc, które media kreują, często bezpodstawnie, jako niebezpieczne, w taki sposób, że mimo braku realnego zagrożenia klient nie wyobraża sobie tam wypoczynku. Po czasie wszystko wraca do normy, ale przekonanie klienta, by wrócił w te rejony, jest dla nas nie lada wyzwaniem – mówi Sylwia Lach-Włodarska. Agentka stara się, by jej biznesowe relacje oparte były na szacunku, przyjaźni, zrozumieniu i zaufaniu. – Szacunek i zaufanie to fundament, na którym buduję wszystkie relacje, nie tylko te z klientami, ale też z kontrahentami i współpracownikami – podkreśla.
Zapytana o wizję biura za kilka lat, odpowiada, że nie stara się wybiegać daleko w przyszłość. Ma jednak nadzieję, że będzie się rozwijało tak dobrze, jak dotąd. – Już samo stworzenie i wykreowanie marki naszego biura jest dla nas niezwykle satysfakcjonujące. Najważniejsze jest to, że mogę robić w życiu to, co kocham, z ludźmi, których szanuję i którzy dają mi tak wiele pozytywnej energii – konkluduje agentka.
CV
KARIERA: Od 2005 roku wraz z mężem Marcinem zarządza salonami sieci telekomunikacyjnej Orange. Od 2011 roku prowadzą w Niepołomicach biuro podróży One2Fly.
PRYWATNIE: Sylwia Lach-Włodarska urodziła się w 1981 roku w Krakowie. Ukończyła Liceum Mistrzostwa Sportowego w Krakowie. Jest magistrem prawa, absolwentką aplikacji notarialnej w Krakowskiej Izbie Notarialnej. Mężatka, ma dwoje dzieci - 12-letnią Nikolę i 8-letniego Kacpra. Jej hobby to fotografia, tworzenie artystycznych tortów, moda i narty.
Tytuł Agent Roku dla najlepszego doradcy
Agent Roku to konkurs, którego organizatorem jest redakcja „Wiadomości Turystycznych”. Celem jest wyłonienie najlepszego agenta danego roku. O to miano pretendują agenci rekomendowani przez największych polskich organizatorów, którzy spośród swoich partnerów biznesowych wybrali tych wykazujących się nie tylko wybitnymi zdolnościami sprzedażowymi, ale również dobrą znajomością produktów i odpowiednim podejściem do klienta.
Nelly Kamińska
powrót