Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


POMOC DLA BRANŻY
Senatorowie popierają zmiany w mikrotarczy dla turystyki
 

Komisja gospodarki narodowej i innowacji zgadza się na poszerzenie liczby podmiotów, które powinny zostać objęte pomocą w ramach tzw. mikrotarczy dla turystyki. Chodzi w niej m.in. o objęcie zwolnieniem z ZUS i postojowym także touroperatorów.

W czasie obrad komisji nad poprawkami do ustawy „o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw” senator Adam Szejnfeld podkreślał znaczenie gospodarcze turystyki i przypomniał, że z powodu kryzysu wywołanego przez koronawirusa branża znalazła się na skraju zapaści. Jego zdaniem bon turystyczny nie był pomocą dla przedsiębiorców a jedynie programem socjalnym i to ograniczonym do wybranej grupy beneficjentów. Nie mogą skorzystać z niego np. turyści bezdzietni. W czasie obrad komisji senator Szejnfeld postulował o włączenie do ustawy także przedsiębiorstw działających w branży wydarzeń, spotkań, targów i rozrywki. Jego zdaniem, brak pomocy tym firmom spowoduje, że zaczną być przejmowane przez kapitał zagraniczny. Senator zwrócił też uwagę na konieczność objęcia touroperatorów, pilotów i przewodników (bez wyjątków, nie tylko sezonowych), właścicieli kempingów i pól namiotowych oraz wspomnianych przedsiębiorców z segmentu MICE oraz przewoźników autokarowych zwolnieniem z ZUS lub postojowym.

W obradach uczestniczyli też przedstawiciele branży turystycznej. Paweł Niewiadomski, prezes PIT, zwrócił uwagę, że komisja dyskutuje we wrześniu o pomocy dla branży za miesiące czerwiec-sierpień, nie prowadzi natomiast rozmów o planie na przyszłość. Paweł Niewiadomski nie dostrzega też logiki w sposobie wybierania PKD, według którego przedsiębiorcy są kwalifikowani do zwolnienia z ZUS czy postojowego. - Wydaje się, że ta pomoc udzielona jednym a drugim nie, jest przestrzelona – twierdzi i dodaje, że firmy już dostają propozycje przejęcia od globalnych instytucji finansowych i turystycznych. - Pomoc dla organizatorów turystyki mogłaby kosztować 80 mln zł, jestem przerażony, że ktoś podejmuje decyzję, żeby jej nie udzielić – podkreśla. Prezes PIT podkreśla, że bez pomocy zostało 4,5 tys. touroperatorów. - Absolutnie konieczne spojrzenie na turystykę jako branżę przynoszącą prawie 7 proc. PKB – podkreśla i jednocześnie ostrzega, że bez wsparcia zostanie przejęta przez kapitał zagraniczny. Prezes PIT przyznaje, że w toku prac pojawiły się także pozytywne rozwiązania, takie jak Turystyczny Fundusz Zwrotów czy Turystyczny Fundusz Pomocowy.

Bartosz Bieszyński z TUgether odniósł się do Funduszu Zwrotów, którego budżet jest jego zdaniem za niski. Jeśli kwota przeznaczona na pożyczki wyczerpie się zbyt szybko, będzie to kompromitujące dla branży. Andrzej Wnęk z Oddolnej Inicjatywy Ratowania Turystyki przypomniał, że ruch wnioskował o wydłużenie terminu zwolnienia z ZUS do końca roku, bo jeśli pomoc ta będzie dotyczyła tylko okresu do sierpnia, oznacza refundację poniesionych strat. W dalszym ciągu przedsiębiorcy nie będą mieli perspektyw na przyszłość. Jak podkreśla, sezon letni praktycznie się skończył, turystyka szkolna, młodzieżowa, przyjazdowa praktycznie nie istnieją, a to oznacza też, że nie ma pracy dla pilotów i przewodników. Spadki przychodów dotkną również muzea.

Marcin Chiliński z OSAT-u, przedstawił zebranym kilka danych statystycznych. - Według różnych wyliczeń w Polsce działa ok. 2,5 tys. biur agencyjnych, z których część posiada kilka oddziałów oraz dwie duże sieci z ok. stu salonami. - To oznacza, że w charakterze agentów pracuje ok. 9 tys. osób – wylicza. Za ok. 90 proc. z nich płacony jest ZUS (czyli 8,5 tys. pracujących), część działa w oparciu o inne formy współpracy. Prawie 80 proc. pracowników to kobiety. Ostatnie szacunki pokazują, że już 17 proc. agentów odeszło od zawodu, co oznacza, że pozostało w nim ok. 7 tys. pracowników. Z ankiet prowadzonych wśród tych przedsiębiorców wynika również, że jeśli kryterium zwolnienia z ZUS będzie co najmniej 80-procentowy spadek przychodów, to skorzysta z niego maksymalnie 15 proc. firm. Wiceprezes OSAT-u pokazuje też, w jaki sposób zwiększy się liczba beneficjentów przy stopniowym obniżaniu wielkości spadku przychodów. I tak przy 70 proc. skorzysta z ochrony 25 proc. podmiotów, przy 60 proc. 37 proc. agentów, a przy 50 proc. pomoc uzyskałoby 63 proc. biur. W tym ostatnim przypadku dałoby to perspektywę utrzymania 4,5 tys. zatrudnionych. Przy składkach oscylujących średnio wokół 1,5 tys. zł od osoby inwestycja państwa wyniosłaby ok. 7 mln zł miesięcznie, czyli nieco ponad 20 mln zł na trzy miesiące. - To chyba nie jest kwota nie do zaakceptowania – pyta Chiliński.

Dziś Senat będzie głosował nad zaproponowanymi poprawkami, do Sejmu powróci w przyszłym tygodniu. Posiedzenie tej izby zaplanowane jest na 16 i 17 września. MG

2020-09-10 10:10:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter