---

KORONKRYZYS

Fińskie władze poszukują sposobów na bezpieczne otwarcie granic
 

Władzom zależy, by kraj pozostał bezpieczny, dlatego wprowadziły wiele obostrzeń dla obcokrajowców chcących przekroczyć granice (prawo wjazdu mają obywatele krajów z tzw. zielonej listy; obowiązuje kwarantanna po przyjeździe), zaś obywatelom sugerują tylko niezbędne podróże. Cierpi na tym fińska turystyka ponosząca coraz większe straty w związku z wyraźnie mniejszą liczbą odwiedzających. W początkach września fińscy ministrowie rozmawiali na temat tego, w jaki sposób zwiększyć ruch turystyczny przy jednoczesnym minimalizowaniu ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród obywateli i odwiedzających.

Jeden z pomysłów dotyczył wprowadzenia obowiązku posiadania przez turystów negatywnych testów na koronawirusa, które ci pokazywaliby jeszcze przed wejściem do samolotu, na prom czy do autobusu zmierzającego do Finlandii. To ograniczyłoby wstęp do kraju osobom chorym, ale i pozwoliło fińskim władzom manipulować siatką połączeń (np. lotniczych) z innymi krajami, tak by zawczasu zawieszać te najbardziej ryzykowne. Innym rozwiązaniem nad którym dyskutowali rządzący było wprowadzenie tzw. korytarzy turystycznych, które z kolei umożliwiłyby Finlandii ponowne przyciągnięcie turystów z kluczowych rynków: Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemiec. Ministrowie rozważali też zniesienie obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny dla osób przyjeżdżających do Finlandii w celach biznesowych na krótkie pobyty. MO