Firmy związane z branżą turystyczną poszukują określonego profilu pracowników. Nie jest im łatwo, ponieważ niejednokrotnie okazuje się, że kandydaci nie mają odpowiednich umiejętności i predyspozycji. Winien temu jest między innymi sektor edukacji, który nie zawsze kształci kadry mogące pozytywnie wpływać na rozwój branży.
Tematykę kadr w turystyce poruszano podczas konferencji „Kurs na edukację w turystyce”, zorganizowanej przez Sektorową Radę ds. Kompetencji w Turystyce oraz Departament Turystyki Ministerstwa Rozwoju, przy udziale Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. Gospodarzem spotkania był Józef Ratajski, wiceprzewodniczący Sektorowej Rady ds. Kompetencji w Turystyce. W trakcie wydarzenia omawiano najważniejsze kwestie związane z nauczaniem w zawodach turystycznych w Polsce. Dyskutowano o problemach, jakie mają pracodawcy, nie mogący znaleźć na rynku ludzi o odpowiednich cechach i umiejętnościach.
Wykład wprowadzający wygłosił prof. dr hab. Jerzy Hausner, współautor raportu „Poza horyzont, kurs na edukację – przyszłość systemu rozwoju kompetencji w Polsce”. Profesor mówił o kryzysie, który obecnie przechodzimy. Tłumaczył, że jest on zjawiskiem wielowymiarowym i ma swój wpływ również na branżę turystyczną. Obserwujemy załamanie gospodarki części ośrodków, w których turystyka była znaczącym źródłem dochodów. Przed takim kryzysem nie można się ustrzec, lepiej myśleć o tym, jak zaadaptować się do nowych warunków. Hausner podkreślał, że jednym z elementów adaptacji powinno być położenie większego nacisku na wykształcenie pracowników oraz posiadane przez nich kompetencje. Turystyka jest branżą usług, podstawą w niej są kompetencje miękkie, których często brakuje pracownikom.
Branża turystyczna zmaga się z wyzwaniami, które istotnie ograniczają jej rozwój. Tym wyzwaniem jest luka kompetencyjna, zjawisko występujące wtedy, gdy pracownicy nie są w stanie zapewnić sprawnego funkcjonowania firmy, nie potrafią sprostać stojącym przed nimi zadaniom, ponieważ nie mają odpowiednich kompetencji. Luka jest bardzo szkodliwa dla branży, ale jej występowanie to nie tylko wina pracodawców, którzy nieodpowiednio zarządzają kompetencjami. Winny jest też sektor kształcenia. – Luka kompetencyjna wynika ze złego przygotowania szkół do kształcenia pracowników dla turystyki. Przedsiębiorcy mają inne oczekiwania wobec kandydatów niż posiadane przez nich umiejętności wyniesione ze szkół – mówi Józef Ratajski. Szkoły średnie i wyższe kładą za duży nacisk na teorię, a za mały na praktykę, co przekłada się na to, że wyobrażenia pracodawców o idealnym kandydacie rozmijają się z tym, co absolwenci szkół rzeczywiście potrafią. Luka wynika również z tego, że zbyt wielu młodych ludzi nastawia się na posiadanie wyższego wykształcenia, przez to brakuje dobrych dobrze wykształconych kadr średnich(...) MJR
Więcej czytaj w najnowszym wydaniu Wiadomości Turystycznych
Czytaj też [pobierz]
_3.jpg)
.jpg)
