---

DESTYNACJE

Japonia przedłuża zamknięcie granic

Japonia w dalszym ciągu nie przyjmuje przyjezdnych. Zakaz podróżowania został wydłużony do końca lutego. Obejmuje on nie tylko turystów, ale też członków rodzin, rezydentów i studentów niebędących Japończykami.

Przedłużając zakaz przyjazdów kraj broni się przed Omikronem, wyjaśnia premier kraju Fumio Kishida. Dzięki tym restrykcyjnym zasadom udało się utrzymać poziom zachorowań na niskim poziomie i przygotować się na przyszłość.

Do Japonii można wjechać, ale tylko w szczególnych przypadkach, na przykład z powodów humanitarnych. Podróżni muszą jednak odbyć kwarantannę w hotelu (do sześciu dni), a następnie przebywać w izolacji domowej.

Regulacje wywołały falę protestów, szczególnie wśród rodzin, które są podzielone. Jak donoszą media, na które powołuje się Reuters, rząd rozważa wprowadzenie poluzowań. MG