Carsten Spohr, prezes Grupy Lufthansa, mówi, że w ostatnich kilku tygodniach można było zauważyć, jak bardzo ludzie chcą podróżować. Rezerwacji przybywa z tygodnia na tydzień, szczególnie na okres wakacji, do miejsc typowo turystycznych.
Pierwszy kwartał był dla Grupy jeszcze dość trudny, bo nadal liczba zachorowań na covid-19 była wysoka, co przełożyło się na niższe obłożenie miejsc. Do tego doszły wysokie koszty paliwa lotniczego. W marcu popyt zaczął się odbudowywać.
Przewoźnicy należący do Grupy, czyli Lufthansa, Swiss, Austrian Airlines, Brussels Airlines i Eurowings od stycznia do marca osiągnęli 57 procent wartości wyniku z tego samego okresu 2019 roku, w drugim kwartale wynik ten ma wynieść 75 procent, a latem 95 procent
na trasach krótkodystansowych i 85 procent na trasach długodystansowych.
W tym roku oferta lotów do kierunków turystycznych jest większa niż kiedykolwiek wcześniej. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się destynacje w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej i w basenie Morza Śródziemnego. MG