Niemiecki touroperator alltours spodziewa się, że także przyszły sezon letni będzie udany. W jego przypadku konkretnie o 20 procent lepszy po stronie liczby klientów.
Willi Verhuven, prezes i założyciel alltoursu, mówi, że podróżowanie to podstawowa potrzeba, a zwłaszcza w tych trudnych czasach ludzie potrzebują oderwania się od codzienności, żeby naładować baterie. - Wakacje pełnią tu ważną funkcję – uważa. Firma spodziewa się 20-procentowego wzrostu liczby gości w nadchodzącym roku finansowym. - Rezerwacje zarówno na początek sezonu zimowego, jak i na Lato 2023 są już wyższe niż w poprzednim roku – informuje.
Alltours może pochwalić się udanym rokiem finansowym 2021/22. Podczas gdy Zimą 2021/22 nadal trzeba było borykać się z licznymi ograniczeniami dotyczącymi ograniczeń wynikających z pandemii, to już od lutego sprzedaż szła bardzo dobrze. - Nasi klienci z niecierpliwością czekali na letnie wakacje, rezerwowali oferty wyższej jakości, luksusowe wycieczki i korzystali z dodatkowych usług – mówi Verhuven. Wolumen podróży w okresie wakacji letnich od czerwca do września 2022 r. osiągnął rekordowy poziom. Podobny trend utrzymywał się również w okresie wakacji jesiennych, aż do końca roku obrotowego w październiku.
Od września firma obserwuje, że klienci bardziej zwracają uwagę na ceny, a ponieważ biuro posiada bardzo zróżnicowaną ofertę, od budżetowej po premium, czuje się idealnie przygotowane na bieżące zmiany na rynku. W porównaniu do roku przedkryzysowego 2018/19 firma alltours zwiększył obroty o 20 proc. i odnotował jednoprocentowy wzrost liczby gości. To wynik znacznie powyżej średniej w branży.
W ofercie na przyszły rok pojawia się około 40 krajów. Biuro w dalszym ciągu będzie oferować bezpłatną anulację lub zmianę rezerwacji do 14 dni przed wyjazdem bez dodatkowych opłat oraz zniżki za wczesną rezerwację sięgające 35 procent. MG