Bez tłumów i taniej niż w popularnych regionach narciarskich – tak do przyjechania na zimowy wypoczynek potencjalnych gości zachęca Czarnogóra. Kraj inwestuje w infrastrukturę do sportów zimowych i komunikacyjną, dzięki czemu w góry z Pogdoricy można dość szybko dojechać.
Choć Czarnogóra najczęściej kojarzona jest z pięknymi adriatyckimi plażami, bogatym dziedzictwem kulturowym średniowiecznych miast i parkami narodowymi, coraz bardziej zaskakuje swą zimową odsłoną. Narciarze podkreślają jej potencjał ze względu na korzystne ceny i coraz bogatszą ofertę turystyczną.
– Szeroka oferta zimowych atrakcji w naszych pięciu ośrodkach narciarskich nikomu nie pozwoli się nudzić. Do tego dużo bardziej przyjazne ceny w porównaniu do innych destynacji narciarskich i niezatłoczone ośrodki z rodzinną atmosferą pozwolą dobrze wypocząć i nacieszyć się czarnogórską zimą – mówi Ana Tripković Marković, dyrektor zarządzająca Narodowej Organizacji Turystycznej Czarnogóry.
Najnowszym ośrodkiem narciarskim jest Kolašin 1600, który w tym roku został połączony kolejką linową z sąsiadującym Kolašinem 1450, dzięki czemu stał się największym w regionie z ponad 45 km tras. Kolejnym miejscem jest Žabljak, najwyżej położona miejscowość na Bałkanach na wysokości 1450 m n.p.m., otoczona szczytami o wysokości powyżej 2200 m, 18 jeziorami i kanionem rzeki Tary, z trasami pokrytymi śniegiem przez 120 dni w roku. Znajduje się tam ośrodek narciarski Savin Kuk, który oferuje 4,6 km tras. Žabljak to również atrakcyjna okolica dla narciarzy biegowych. Inne mniejsze czarnogórskie ośrodki narciarskie idealne do aktywnego wypoczynku rodzinnego to Lokve na górze Cmiljevica, Hajla i Vučje.
Do Podgoricy, stolicy Czarnogóry, przez cały rok można dolecieć bezpośrednimi rejsami LOT-u oraz liniami Wizzair i Ryanair. Ponadto oddana do użytku w lipcu 2021 r. budowa priorytetowego odcinka autostrady Bar-Boljari umożliwia dotarcie do regionu narciarskiego Kolašinie w 30 minut od stolicy lub 45 minut od lotniska w Podgoricy. MG
_3.jpg)
.jpg)
