Ponad 3 mln turystów odwiedziło Maltę w zeszłym roku. To o 8 proc. więcej niż przed pandemią – dotychczas to 2019 rok był dla kraju najlepszy pod względem przyjazdowym. Z tytułu podróży do maltańskiej gospodarki wpłynęło 2,7 mld euro.
2023 rok był dla Malty jako kierunku turystycznego wyjątkowo udany. Nie tylko udało się przekroczyć psychologiczny próg 3 mln podróżnych, zwiększyły się również przychody z tytułu przyjazdów do 2,7 mld euro. To o 20 proc. więcej niż w rekordowym dotychczas 2019 roku.
Malta nie tylko powróciła do stanu sprzed pandemii, ale wręcz go przekroczyła o 8 proc. To kolejny rekord, bo średnia dla Europy jako dla destynacji wynosi 94 proc. – do pełnego powrotu do stanu sprzed pandemii brakuje 6 proc.
- Zakładaliśmy, iż powrót do kondycji z roku 2019 zajmie nam cztery lata. Udało nam się to zrobić rok krócej i to z nadwyżką, co jest wielkim osiągnięciem wszystkich osób oraz instytucji i podmiotów zaangażowanych w naszą turystykę - dodaje John Mary Attard, regionalny dyrektor biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie.
Najważniejszym rynkiem źródłowym dla Malty były w zeszłym roku Włochy. Dotychczas palma pierwszeństwa należała do Wlk. Brytanii. O ile drugi i trzeci kwartał zeszłego roku okazały się najbardziej obłożone pod kątem ruchu turystycznego, o tyle wyraźne wzrosty widać w przypadku dwóch pozostałych okresów (styczeń-marzec, październik-grudzień). Zmienił się także profil samego turysty, który odwiedza Maltę. W 2023 roku wzrósł udział osób w wieku 25-44 lat (39 proc.) w porównaniu z osobami w wieku 45-64 lat (30 proc.).
Swój udział w sukcesie maltańskiej turystyki mieli też goście z Polski. W zeszłym roku ten śródziemnomorski kraj odwiedziło ponad 167 tys. polskich turystów. Porównując to rokiem 2019, był to jeden z dwóch największych narodowych wzrostów (60 proc.) na poziomie 63 tys. Większy przyrost zanotował wyłącznie włoski kierunek (155 tys.).
- W samym grudniu ubiegłego roku Maltę odwiedziło 18 tys. turystów z Polski. Był to trzeci najlepszy wynik - po Włoszech oraz Wielkiej Brytanii. To dobitnie pokazuje, że okres “poza sezonem” stał się nowym sezonem w przypadku Wysp Maltańskich. Atrakcyjność Malty pod kątem turystycznym rozciąga się na dwanaście miesięcy. Warto także podkreślić, że Polska kolejny rok znajduje się w top 5 europejskich krajów - jeżeli chodzi o ruch turystyczny na Wyspy Maltańskie. Dzięki temu filary rozwoju naszej turystyki są bardziej zróżnicowane a przez to stabilniejsze oraz zdrowsze - dodaje John Mary Attard.
Udział procentowy poszczególnych rynków w maltańskiej turystyce przedstawia się następująco (dane za rok 2023):
1. Włochy (18,4%)
2. Wielka Brytania (18,1%)
3. Francja (9,6%)
4. Niemcy (7,3%)
5. Polska (5,6%)
6. Hiszpania (3,8%)
Prognozy pokazują, że potencjał polskiego ruch turystycznego na Maltę jest ogromny. Potwierdzają to styczniowe dane z Międzynarodowego Portu Lotniczego Malta. Po raz pierwszy od 2020 roku, przekroczył on barierę obsłużenia na poziomie 400 tys. pasażerów. W pierwszym miesiącu bieżącego roku z Międzynarodowego Portu Lotniczego Malta skorzystało 465 tys. pasażerów. Jednym z głównych kierunków ruchu była m.in. Polska (wzrost o 59 proc. w stosunku do stycznia 2023 roku). Był to najlepszy wynik w porównaniu z pozostałymi krajami: Niemcami (30 proc.), Włochami (24 proc.) oraz Wielką Brytanią (23 proc.).
W styczniu 2024 roku połączenia z Polski stały się trzecim co do wielkości źródłem ruchu turystycznego dla Międzynarodowego Portu Lotniczego Malta. W raporcie opublikowanym przez Airports Council International (ACI), w 2023 roku to maltańskie lotnisko znalazło się w pierwszej piątce najlepiej funkcjonujących lotnisk w regionie Unii Europejskiej oraz krajów stowarzyszonych lub powiązanych (Wielka Brytania, Turcja, Norwegia, Islandia, Lichtenstein). MG