Gdańskie Targi Turystyczne zwykle odbywają się w kwietniu. Tym razem, z powodu żałoby narodowej po tragedii w Smoleńsku, zostały przełożone na 7-9 maja.
Joanna Morawska
Na imprezie zaprezentowało się 300 wystawców. Byli wśród nich reprezentanci m.in. Litwy, Chorwacji, Danii, Norwegii, Niemiec, Turcji, Tunezji i Indonezji, oraz oczywiście różnych regionów Polski: Podkarpacia, Podlasia, Pomorza, Śląska, Kujawsko-Pomorskiego, Małopolski, Świętokrzyskiego, Wielkopolski, Mazur, Żywiecczyzny i Sądecczyzny. Gdańskim Targom Turystycznym towarzyszył Salon Łodzi Turystycznych i Rekreacyjnych Kajak Expo, Salon Organizatorów Imprez Event Expo oraz nowość, czyli Salon Rowerowy Nord Bike.
Oprócz prezentacji oferty branża turystyczna miała także możliwość uczestniczenia w warsztatach poświęconych walce z szarą strefą, debacie o polityce rowerowej jako szansie zrównoważonego rozwoju regionu czy seminarium pt. „Turystyka w basenie Morza Bałtyckiego”. Rozstrzygnięto również konkursy o Medal Mercurius Gedanensis, w których w kategoriach turystyki przyjazdowej i wyjazdowej nagrodzono najlepsze strony internetowe, produkty turystyczne oraz katalogi. Publiczność mogła zagłosować na najatrakcyjniejsze stoisko, zwyciężył Śląsk. – Publiczność lokalna dopisała, nieco mniej było gości z innych rejonów Polski i zagranicy, jako że przesunięcie terminu uniemożliwiło części z nich odwiedzenie targów z uwagi na inne zobowiązania – podsumowuje Dorota Solochewicz, dyrektor projektu GTT