Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Regiony

»

Polska nie kończy się na Pomorzu

O zainteresowaniu Skandynawów polską ofertą turystyczną i ich pomysłach na spędzanie wolnego czasu z Małgorzatą Hudymą, dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Sztokholmie, rozmawiała Magda Kowalska

Promować się w Szwecji? Zabiegać o zainteresowanie Norwegów? Polskiej branży rynek skandynawski pewnie dość często wydaje się odległy i mało dostepny.
Skandynawia stanowi dla Polski bardzo atrakcyjne źródło potencjalnych turystów. Choć nie jest to rynek tak liczny jak nasz najbliższy i najsilniejszy sąsiad, to stosunkowo niewielka odległość, rosnąca liczba połączeń transportowych oraz korzystne relacje jakości usług do kosztów mogą stanowić dużą zachętę dla turysty skandynawskiego do organizacji wypoczynku w Polsce. Dynamika rozwoju poszczególnych rynków została oceniona pozytywnie w Marketingowej Strategii Polski w sektorze Turystyki na lata 2009-2015, a według Wskaźnika Użyteczności Turystyki Zagranicznej Norwegia jest najważniejszym po Niemcach, Wielkiej Brytanii i USA źródłem turystów przyjeżdżających do Polski.

Które regiony mogą być dla mieszkańców Skandynawii atrakcyjne? Pewnie wiele osób wyobraża sobie, że w grę wchodzi przede wszystkim Pomorze?

Atrakcyjność każdego z regionów Polski jest przede wszystkim określona siatką połączeń transportowych z danego kraju skandynawskiego. I tak przykładowo w południowej Szwecji zainteresowaniem cieszyć się będzie Pomorze Zachodnie dzięki połączeniom promowym na trasie Ystad – Świnoujście oraz Pomorze skomunikowane ze Szwecją za pomocą połączenia na trasie Karlskrona – Gdynia. Generalnie turystyczną destynacją numer jeden dla rynków skandynawskich jest Małopolska, dla podróży biznesowych oczywiście jest nią Warszawa. Wiele zależy także od aktywnej obecności danego regionu na rynkach skandynawskich, mogą o tym powiedzieć więcej przedstawiciele tych regionalnych organizacji turystycznych, którzy od lat współpracują z naszym ośrodkiem, prezentując swoje atrakcje na naszych rynkach.

Jakie to są atrakcje? Co może zainteresować mieszkańców krajów skandynawskich w Polsce?

Największym zainteresowaniem cieszą się krótkie wyjazdy weekendowe, tzw. city breaks, w trakcie których turyści zwiedzają największe polskie miasta, korzystają z bogatej oferty gastronomicznej, wellness i spa, a także dokonują zakupów w coraz liczniejszych galeriach handlowych. Zależnie od sezonu latem obserwujemy rosnące zainteresowanie ofertą typowego rodzinnego wypoczynku na plaży oraz turystyką aktywną, na przykład przejażdżkami konnymi czy wycieczkami rowerowymi. Zimą ubiegłego roku odnotowaliśmy sporo zapytań o oferty narciarskie w polskich Tatrach. Wiosną i jesienią rosnącym zainteresowaniem cieszą się produkty golfowe natomiast całoroczną atrakcją stają się powoli polskie sanatoria i centra wellness i spa. Ponadto mieszkańcy każdego z krajów skandynawskich mają też swoje specyficzne zainteresowania, na przykład dla Norwegów bardzo atrakcyjne są pakiety oparte na wydarzeniach kulturalnych, koncertach muzyki poważnej lub przedstawieniach operowych. Duńczycy i Finowie podróżują często własnymi samochodami lub camperami, więc dla nich bardzo istotna jest dobra oferta kempingu i karawaningu.

Zima w krajach położonych na Półwyspie Skandynawskim to dość intensywny czas dla branży. Dlaczego skandynawskie targi mogą być ciekawe i ważne również dla polskiej branży?

Państwa skandynawskie to kraje o niewielkiej liczbie ludności przypadającej na stosunkowo duże terytoria. Przykładowo Norwegię, kraj o powierzchni ponad 300 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkuje zaledwie prawie pięć milionów mieszkańców. Większe wydarzenia zawsze przyciągają stosunkowo dużą liczbę odwiedzających, w związku z czym największe międzynarodowe targi turystyczne Reiseliv w Oslo odwiedziło w 2009 r. ponad 30 tysięcy potencjalnych turystów. Największe targi tego regionu, Matka w Helsinkach, przyciągają rokrocznie ponad 85 tysięcy odwiedzających. Oczywiście podane tu dane statystyczne znacznie odbiegają od wyników ITB czy WTM, jednak w odniesieniu do lokalnych rynków organizowane tam targi turystyczne stanowią dużą atrakcję. Skandynawowie planują wakacje z dużym wyprzedzeniem i przygotowują się do nich bardzo starannie, więc styczniowy termin poszczególnych imprez nie został wybrany przypadkowo.

2010-01-01

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter