Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Regiony

»

Uzdrowisko Ustka sprzedane

Nowy właściciel poszerzy ofertę o atrakcje dla turystów. Resort skarbu podpisał umowę sprzedaży ponad 92 proc. udziałów Ustki. Nowym właścicielem uzdrowiska została spółka Hotel Lubicz. Inwestor zapowiada zmiany.

Obiekty należące do Skarbu Państwa zostały sprzedane za 14,28 mln zł. Udziały trafiły w ręce Łukasza de Lubicz-Szeliskiego, właściciela czterogwiazdkowego hotelu Lubicz Wellness & SPA w Ustce. – Kupując uzdrowisko, musieliśmy przedstawić plan jego rozwoju – mówi Łukasz de Lubicz-Szeliski, prezes zarządu hotelu. – Zamierzamy rozszerzyć ofertę o atrakcje stricte turystyczne. Planujemy dobudować na terenie uzdrowiska obiekt hotelowo-uzdrowiskowy i miniaquapark – dodaje. Do tej pory uzdrowisko prowadziło działalność leczniczą w oparciu o bazę hotelową dzierżawioną (dwa obiekty po 200 miejsc), własną bazę hotelową (50 miejsc) oraz własną bazę zabiegową. Nadmorski ośrodek wykonywał zabiegi wymagane przede wszystkim przy leczeniu chorób ortopedyczno-urazowych, dróg oddechowych, reumatologicznych, kardiologicznych, nadciśnieniowych, chorób naczyń obwodowych. – Myślę, że ta działalność będzie kontynuowana – mówi Jan Golba, prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP. – Rozwój sektora usług dodatkowych w uzdrowiskach niekoniecznie musi oznaczać rezygnację z kontraktów z NFZ. Moim zdaniem, jeśli ośrodki będą coraz lepiej wyposażone, będą miały szeroką ofertę, to zmieni się również podejście do kontraktowania przez NFZ. Osobiście wolę, żeby było mniej miejsc, ale o wysokiej specjalizacji, niż żeby to miały być ośrodki, gdzie jest jedna toaleta na kilkanaście pokoi, a zabiegi są wątpliwej jakości – tłumaczy. Ustka należała do tej pory do grona najbardziej rentownych polskich uzdrowisk. Jej wyniki finansowe netto w 2008 r. wyniosły 505 tys. zł. – Na prywatyzacji placówka na pewno nie straci – zapewnia Jan Golba. – Jeżeli zakupu dokonano w ten sposób, że jest zabezpieczony pakiet inwestycyjny, to jest to zjawisko bardzo pozytywne. Na pieniądze z budżetu państwa nie ma co liczyć. Proces nabywania majątku spółek uzdrowiskowych może im tylko pomóc. Proszę spojrzeć, jak poradziły sobie Szczawnica czy Nałęczów. W tych przypadkach prywatyzacja miała bardzo pozytywny skutek. Zyskały całe miejscowości – podsumowuje. MKK

2010-02-01

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter