Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Marketing i Technologie

»

Doktor House na wakacjach

Filmowe scenariusze podbijają rynek młodzieżowych wyjazdów.Znudzone dzieci i czas ciągnący się godzinami odeszły w zapomnienie. Tradycyjne kolonie to już przeszłość, dziś absolutnym hitem są obozy tematyczne. Musi być fajnie, a „fajnie” znaczy: aktywnie, modnie i ciekawie.

Maria Kilijańska



Dziś to chwytliwy pomysł poawala dobrze sprzedawać wyjazdy młódzieżowe

W ofertach można przebierać, a nowych pomysłów na bieżąco dostarcza telewizja. Wakacje z dr. House'em, kolonie taneczne Hannah Montana, poszukiwanie przygód z Indianą Jonesem, czary z Harrym Potterem czy wyjazdy rycerzy Jedi. Filmowi idole sprawdzają się również w turystyce. Jak magnes przyciągają swoich fanów, którzy zapełniają kolejne autokary.
– Klasyczne kolonie to nic interesującego. Młodzież wybiera to, co związane z przygodą. Jest bardzo podatna na telewizję, dlatego szuka tego, co jest na topie. Co roku jest inny boom, więc ciągle aktualizujemy naszą ofertę – mówi Magdalena Zdrojewska, dyrektor biura Vogue Travel.

Dzisiejsze pokolenie młodych to nastolatkowie z pasją. Nie lubią nudy, potrzebują ciągłych zmian i nowości. Chcą się rozwijać, sprawdzać, rywalizować. Dlatego w odpowiedzi na ich potrzeby biura wymyślają nową ofertę, podążając za trendami.
– Obozy fabularne są ogromnie popularne, a dzieci bardzo szybko wkręcają się w akcję – dodaje Ewa Kreft z biura Kompas.
Specjalistyczne programy autorskie są tworzone pod kontem obozu z uwzględnieniem jego charakteru. Autorami są pracownicy i organizatorzy, a inspiracją telewizja. Mają być zadowoleni i rodzice, i dzieci. – Każdy z naszych obozów jest starannie przemyślany i przygotowany. Autorskie programy pomagają w rozwoju twórczych zainteresowań, pozwalają na nabycie nowych umiejętności i pobudzają wyobraźnię – zapewnia Daniel Kochanowski, szef sprzedaży i marketingu biura Poszukiwacze Przygód.

Obozy tematyczne związane są z konkretnym hobby. Wachlarz ofert jest bardzo szeroki. Wyjazd musi być twórczy, oryginalny i niezapomniany. Nie ma mowy już o standardowych chwytach organizatorów. Obozy muszą mieć w sobie coś z „wielkiego świata”, o którym marzą dzieci. Każde z nich chce być gwiazdą, bohaterem czy poszukiwaczem przygód jak jego filmowy idol. A wakacje są czasem, gdy marzenia mogą się spełnić. Dlatego zainteresowanie wśród dzieci wyjazdami fabularnymi stale rośnie.
– Wśród dziewczynek najpopularniejsze są obozy taneczne, aktorskie oraz piosenkarskie. Natomiast chłopcy wybierają obozy przetrwania typu survival oraz poszukiwaczy skarbów – mówi Ewa Kreft. Jednak oferta biur na tym się nie kończy. Można znaleźć takie wyjazdy jak obozy z piratami z Karaibów, Lato Muminków, obozy mangi i anime oraz obozy RPG.

Dla tych, którym rodzice nie pozwalają odpocząć od nauki nawet w wakacje, także jest dużo perspektyw. Nie są to jednak sztampowe obozy z kredką i ołówkiem. W dzisiejszej ofercie znajdują się wyjazdy zainteresowań: obozy literackie, reporterskie, detektywistyczne, realizacji dźwięku czy projektowania stron WWW.
– Chodzi o energiczny, mądry wypoczynek, podczas którego zabawa jest połączona z nauką – mówi Paweł Iwaniuk, szef działu sprzedaży biura Poszukiwacze Przygód.
Wszystko to oczywiście kosztuje. I to nie mało. Dwa tygodnie tematycznych wakacji to wydatek rzędu od 1200 zł do 2000 zł w zależności od rodzaju wyjazdu. Obóz medyczny z dr. House'em kosztuje 1499 zł, z piratami z Karaibów – 1899 zł, natomiast tańce z Hannah Montana – 1399 zł. Ale rodzice i tak przełykają gorzką finansową pigułkę.
– Jesteśmy przekonani, że era kolonii, na których jedynymi atrakcjami były plażowanie, spacery po parku i gra w klasy, odchodzi bezpowrotnie do lamusa. I bardzo dobrze! Nie można mylić wypoczynku z wynudzeniem! – zapewnia Daniel Kochanowski, szef sprzedaży i marketingu biura Poszukiwacze Przygód.

2010-04-16

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter