Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Biura

»

Certyfikaty – udany start

System ułatwiający przyjazdy do Polski wschodnim turystom coraz bliżej uruchomienia Do końca sierpnia do systemu aktywizacji turystyki przyjazdowej PIT zostaną podłączone ostatnie przejścia graniczne.

Liliana Olchowik
W systemie są już polskie placówki konsularne zlokalizowane u naszych wschodnich sąsiadów: w Rosji, na Białorusi i Ukrainie. Tym samym finiszuje faza rozruchu projektu Polskiej Izby Turystyki, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Straży Granicznej.
Od września IPATP (Innowacyjny Program Aktywizacji Turystyki Przyjazdowej) powinien funkcjonować już w całej rozciągłości. Wtedy będzie można docenić wartość wydawanych (bezpłatnie) przez PIT certyfikatów. Na razie zaopatrzyły się w nie – po odpowiednim przeszkoleniu – 24 biura (stan na koniec lipca 2010 r.). Certyfikat to po prostu dostęp do znacznie wyższych standardów wizowania i odprawiania turystów. Certyfikowany przedsiębiorca turystyczny wprowadza do systemu swoich stałych partnerów zagranicznych, którzy odtąd korzystają z uproszczonego wizowania
i szybszej odprawy. W konsulatach są załatwiani w oddzielnym okienku, przy minimum formalności. Sprawnie przebiega odprawa graniczna turystów – klientów tych biur. Nie ma powodów do nieufności, bo e-voucherów nie da się podrobić. Są (podobnie jak elektroniczne bilety lotnicze) w dobrze zabezpieczonym systemie, do którego ma wgląd zarówno służba konsularna, jak i straż graniczna.
Nie darmo sceptycy nazwali IPATP „świadectwem moralności”, bo
z grubsza chodzi tu o biznesową uczciwość. Przedsiębiorcy przystępujący do programu zobowiązują się do spełnienia odpowiednich wymagań. Od złożenia wniosku poprzez szkolenie do wydania certyfikatu mija kilka tygodni. A wtedy polskie biuro wprowadza w tajniki systemu swoich partnerów zagranicznych.
Welcome to Poland
Innowacyjny Program Aktywizacji Turystyki Przyjazdowej ma na celu podwyższenie konkurencyjności Polski jako celu turystycznych podróży. Jest finansowany ze środków Unii Europejskiej. Kwota nie jest zamknięta, bowiem program pozostaje na garnuszku UE 3 lata – do roku 2012. Najbardziej kosztowne było zbudowanie systemu. Co będzie później? Jak ocenia Dariusz Wojtal, nawet bez środków unijnych cena e-vouchera (80 gr) raczej nie wzrośnie
– środki uzyskane z tego tytułu powinny wystarczyć na administrowanie systemem.
Dyrektorem projektu w PIT jest Maria Kunicka, głównym konsultantem z ramienia zarządu izby Dariusz Wojtal. Oprócz tych dwóch osób
w komisji certyfikującej zasiadają Eugeniusz Ławreniuk, Paweł Lewandowski i Mieczysław Żukowski. Dyrektor Kunicka podkreśla, że rozwój programu w trudnym, pilotażowym roku był możliwy dzięki wsparciu partnerów. W Komendzie Straży Granicznej współpracują z PIT ppłk Andrzej Pilaszkiewicz, dyr. zarządu ds. cudzoziemców, i jego zastępca Andrzej Jakubaszek. Przedstawiciele Straży Granicznej przyjeżdżają do PIT na szkolenia.
– Cykliczne spotkania ze służbami konsularnymi i granicznymi okazały się bardzo cenne – mówi szef Intouristu Dariusz Wojtal. – W końcu to nasi „frontowi przedstawiciele”. Od ich podejścia do turystów zależy pierwsze wrażenie o Polsce. Uświadamiamy naszym partnerom, że turystyka przyjazdowa ma ogromne znaczenie dla gospodarki kraju, a turysta to nie uciążliwy petent, tylko upragniony gość. Mam nadzieję, że zniknie podejrzliwość, a częściej pojawi się uśmiech.
Czarna lista
Z ramienia MSZ współpracuje z PIT dyrektor departamentu konsularnego Jarosław Czubiński. Zacieśnienie kontaktów okazało się podwójnie cenne. Konsulaty skreślają ze swoich list akredytacyjnych lokalne biura załatwiające wizy nieuczciwymi metodami. Restrykcjom takim podlegają przyłapani na podrabianiu dokumentów, a przy tradycyjnej metodzie wizowania wymaga się ich mnóstwo, łącznie z zaświadczeniem o zatrudnieniu i wyciągiem z karty kredytowej. W ramach współpracy konsulaty ostrzegają polską branżę, który kontrahent to partner niepewny. I odwrotnie – doświadczenia (także te złe) naszej branży przydają się konsulom. Następuje naturalny odsiew biur mało wiarygodnych: wspólna czarna lista. Współpraca z MSZ zaowocowała też nową inicjatywą: cyklicznych spotkań konsulów z miejscową branżą turystyczną, co pozwala ustalić dogodne zasady współpracy.
Akces do IPATP zgłaszają już przedsiębiorcy z innych krajów, takich jak choćby Egipt. Przyszłością (i marzeniem PIT) są jednak Chiny
– ogromny rynek, na który z nadzieją patrzy branża turystyczna całego świata. Dominuje tu turystyka zorganizowana, a wizy pozostają istotną
i uciążliwą barierą. Zatem znów współpraca branży, służb konsularnych i Straży Granicznej może się okazać bezcenna.


Kopernik wiecznie żywy
Domena KopernikTravel.pl znów aktywna

Choć biuro podróży Kopernik Travel zbankrutowało i wydaje się, że na stałe zniknęło z polskiego rynku, należąca do tej firmy domena www.koperniktravel.pl znowu stała się aktywna.

Marzena German

Zmieniły się logo i grafika, nie zmienił jednak jej charakter. Zgodnie z zamieszczoną informacją już wkrótce pod tym adresem będzie można znaleźć oferty wyjazdów do Egiptu, Tunezji, Turcji i Grecji.
Astronom wiecznie żywy
Na jednym z forów dyskusyjnych internauci wydają się zaszokowani faktem, że Kopernik Travel mogło tak po prostu ożyć. Koalabis pisze:
„Dla mnie to trochę dziwne, bo ciężko będzie odbudować zaufanie
u klientów. Lepiej było założyć firmę pod nową nazwą i startować od zera, a nie z ujemnymi punktami. Baaaardzo dziwna sytuacja”. Z kolei nene2000 stwierdza, że nie wszyscy słyszeli o bankructwie firmy i wystarczy ruszyć z dobrą ofertą, by znaleźć nowych chętnych na wyjazdy. Opinii jest tyle, ilu internautów. Jedni obawiają się, że firma wróci na rynek, inni domagają się zwrotu straconych pieniędzy, a jeszcze inni czekają na reinkarnację touroperatora. Na razie strona internetowa nie oferuje nic poza kilkoma zdjęciami, zdawkową informacją na temat prowadzonej działalności i numeru telefonu, pod który można dzwonić w sprawie rozwoju serwisu. Jeden telefon wyjaśnia wszystko, nowy właściciel nie ma nic wspólnego ze starym Kopernikiem.
Kim jest nowy Kopernik Travel?
Były prezes Kopernika Sami Ben Nasr potwierdza, że nie bierze udziału w przedsięwzięciu. Obecnie domena należy do Okinet Interactive Group, firmy specjalizującej się w świadczeniu usług w internecie. Mężczyzna, który odbiera telefon podany na stronie KopernikTravel.pl nie chce ujawniać swojego nazwiska, prosi, by nazywać go aktualnym abonentem domeny. Jak twierdzi, została ona zarezerwowana, ponieważ abonament wykupiony przed byłego touroperatora wygasł, wobec czego adres mógł zostać zarezerwowany przez każdego. Pytanie jednak brzmi, nie jak, ale po co korzystać z domeny jednoznacznie kojarzącej się z głośnym bankructwem, klientami, którym odwołano urlopy, i interwencjami polskich służb dyplomatycznych w Tunezji oraz w Egipcie.
– Być może to faktycznie odważne posunięcie, ale rezerwacja tego adresu niekoniecznie oznacza, że przedsięwzięcie, nad którym pracujemy, będzie się o ten właśnie adres opierać – mówi aktualny abonent KopernikTravel.pl. – Poza tym nie każdy, kto odwiedzi stronę, będzie pamiętał, że kiedyś należała ona do upadłego biura podróży – dodaje. W dalszej rozmowie wyjaśnia, że łatwo można przecież przekierować internautów na zupełnie inną stronę, której adres nie będzie w żaden sposób związany z Kopernikiem. Nadal pozostaje jednak pytanie, po co to robić. Po co płacić za coś, z czego się nie chce korzystać? Po co uciekać od nazwy, którą użytkownik sieci sam wpisze do wyszukiwarki, lub takiej, która sama się wyświetli po wpisaniu konkretnych słów kluczowych?
Najważniejsza technologia
Okazuje się, że tajemnica KopernikTravel.pl tkwi właśnie w słowach kluczowych, które są do niej przyporządkowane. Warto bowiem wiedzieć, że podpięcie pod właściwy adres różnych domen może zwiększyć skuteczność pozycjonowania serwisu w wyszukiwarkach internetowych. Może też odnieść skutek odwrotny, dlatego warto w tych sprawach oprzeć się na pomocy fachowca. – Aby pozycjonowanie było bardziej efektywne, należy powiązać stronę internetową z jak największą ilością wartościowych linków zewnętrznych – tłumaczy Tomasz Zwierzchoń, właściciel E-mage.pl.
– Linki prowadzące do serwisu z zewnątrz będą wskazywały na frazy kluczowe, na których nam zależy, a to zwiększy szanse na pojawienie się strony wśród kilku pierwszych miejsc prezentowanych przez wyszukiwarkę – dodaje Zwierzchoń.
Na czym będzie polegało nowe przedsięwzięcie właścicieli domeny KopernikTravel.pl, trudno dziś stwierdzić. Obecny abonent adresu nie chce zdradzić żadnych szczegółów, przyznaje jednak, że nie zamierza korzystać z zarezerwowanej witryny wprost. Prawdopodobnie posłuży mu ona jedynie do celów marketingowych, dzięki którym jego firma łatwiej zostanie zauważona przez internautów szukających wakacyjnych wyjazdów.


Turecki lider nie przetrzymał kryzysu
Brytyjski operator umacnia pozycję w Niemczech


Thomas Cook przejmuje wiodącego niemieckiego operatora specjalizującego się w organizowaniu wakacji w Turcji.

Olga Tymanowska

Firma zostanie przejęta za 30 mln euro w gotówce. Öger Tours, organizujący wakacje dla 400 tys. turystów, w okresie 12 miesięcy do 31 października 2009 r. zanotował dochód brutto w wysokości 256 mln euro i zysk operacyjny w wysokości 3,3 mln. Kontrakt zakłada, że pozostałe firmy Vurala Ögera będą świadczyć Thomasowi Cookowi, bez dodatkowych kosztów, usługi agencyjne i hotelarskie w Turcji o wartości 2,5 mln euro. – Firma założona w 1969 r. jest jednym z wiodących touroperatorów w Niemczech, specjalizującym się głównie w sprzedaży pakietów wypoczynkowych. Spodziewamy sie, że przejęcie przyniesie nam dodatkowe zyski w wysokości ponad 8 mln euro rocznie wynikające z oszczędności operacyjnych, większej liczby lotów obsługiwanych przez Condor, lepszego wykorzystania floty lotniczej i wiązanej sprzedaży lotów i usług hotelarskich – powiedział przedstawiciel Thomasa Cooka. Spółka oczekuje pełnego wykorzystania potencjału występujących synergii w drugim roku od przejęcia.
Kontrakt zakłada, że zarówno marka Öger Tours, jak i biura w Hamburgu zostaną utrzymane. A dyrektorzy Vural Öger i jego córka Nina Öger, którzy zrezygnują ze swoich stanowisk, w dalszym ciągu będą doradzać Thomasowi Cookowi, zwłaszcza w zakresie aktywności na rynku tureckim
– Badaliśmy różne możliwości wzmocnienia pozycji Thomasa Cooka w Niemczech w jednym z największych i najważniejszych segmentów operacyjnych, a to przejęcie stanowi ważny krok na drodze do osiągnięcia tego celu – powiedział Manny Fontenla-Novoa, dyrektor generalny grupy Thomas Cook, i dodał, że ta transakcja wzmocni także ich obecność w Turcji, która jest dla nich kluczową destynacją na wszystkich rynkach europejskich. – Wierzę, że to doprowadzi do istotnej strategicznie i atrakcyjnej finansowo transakcji, która przyniesie znaczne korzyści grupie – dodał. Warunkiem przejęcia jest zgoda Komisji Europejskiej.


Dobre rokowania dla seniorów
Wycieczki przygotowane specjalnie z myślą o starszych osobach święcą triumfy


Zagraniczni seniorzy na wakacje wyjeżdżają najchętniej po sezonie, kiedy słońce nie grzeje tak mocno, a koszty, zarówno samej imprezy turystycznej, jak i wydatków na miejscu, drastycznie się zmniejszają.

Marzena German
Chęć spędzenia mroźnej zimy w cieplejszym klimacie dostrzegli u starszych osób już dawno niemieccy, włoscy i angielscy touroperatorzy, którzy od lat proponują rodzimym emerytom urlopy w takich krajach, jak Tunezja czy Hiszpania, dokładając starań, by nie kosztowały one zbyt wiele, za to trwały możliwie jak najdłużej. Także na polskim rynku nie brakuje ofert skrojonych na miarę wyjątkowych potrzeb osób starszych, które, mimo obiegowych opinii, coraz chętniej podróżują za granicę. – Blisko 10 proc. naszych klientów liczy sobie powyżej 55 lat i zauważamy, że liczba ta stale wzrasta – mówi Magda Plutecka-Dydoń, PR manager w Neckermann Polska. – Z całą pewnością jest to rosnący segment, który wymaga przygotowania specjalnej oferty, na którą składają się takie elementy, jak dogodne położenie hoteli czy przystosowanie do obsługi gości niepełnosprawnych – dodaje Plutecka-Dydoń. – Analizując sprzedaż imprez na najbliższy sezon zimowy, zauważyliśmy, że co druga rezerwacja to pakiet dla seniorów – tłumaczy Piotr Czorniej, dyrektor pionu PR i technologii w Exim Tours. – W zeszłym roku wysłaliśmy na zimowe wakacje do ciepłej Hiszpanii ok. 5 tys. osób, w tym roku planujemy tę liczbę zwiększyć trzy-, a nawet czterokrotnie – przewiduje Czorniej.
Nowi w grze
By było taniej, z pomocą wychodzą same kraje, które są zainteresowane przyciągnięciem do siebie jak największej liczby seniorów. W ten sposób zapewniają pozasezonowych klientów nie tylko hotelom i liniom lotniczym, lecz także restauracjom czy sklepom znajdującym się w wakacyjnych kurortach. Zeszły rok upłynął pod znakiem Hiszpanii, kiedy to do programu wspieranego przez to państwo przystąpiły m.in. Exim Tours i Rainbow Tours. W tym roku do tego grona dołączył Neckermann. – W nadchodzącym sezonie zimowym przystąpiliśmy do programu Travel Senior, w ramach którego turyści powyżej 55. roku życia będą mogli spędzić zimowy urlop w Hiszpanii na Costa del Sol i Costa de la Luz, już od 393 euro za osobę za tygodniowy pobyt – wyjaśnia Plutecka-Dydoń. Cena pakietu obejmuje przeloty, transfery, zakwaterowanie w czterogwiazdkowym hotelu z pełnym wyżywieniem (woda i wino są w cenie), dwie wycieczki z przewodnikiem w j. polskim, bogaty program animacyjny oraz polskojęzyczną opiekę. Z kolei Exim Tours seniorom odwiedzającym południe Hiszpanii oferuje do posiłków nieodpłatnie wino oraz wodę. Oferty zaczynają się od 1679 zł za osobę za tydzień w hotelu trzygwiazdkowym. Tegoroczną nowością w Exim Tours są oferty do Tunezji, w której polscy seniorzy mogą spędzić maksymalnie sześć tygodni. Ceny zaczynają się od 1109 zł za tydzień oraz od 2759 zł za sześć tygodni, a poza standardowym pakietem usług w koszt imprezy wliczone są 2 wycieczki fakultatywne prowadzone w j. polskim. Dla większego komfortu turystów liczba dyżurów rezydenta zwiększona została do minimum czterech w tygodniu. Uzyskanie niższych cen było możliwe dzięki dotacji Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki. Exim Tours planuje rozwijanie produktu dla seniorów, który w przyszłym roku obejmie nowe kierunki, najprawdopodobniej Djerbę i Maderę.
Cena to nie zawsze podstawa
Cena jest jednym z czynników decydujących o wykupieniu wakacji zagranicznych. Z tego powodu touroperatorzy muszą skalkulować oferty, tak by były one faktycznie tańsze nawet od tych promocyjnych skierowanych do młodszych turystów.
– Wprowadziliśmy kilka lat temu specjalne zniżki dla seniorów (osób powyżej 55. roku życia) i w aktualnej ofercie wynoszą one do 20 proc. – tłumaczy PR manager w Neckermannie. – Zniżki obowiązują na wszystkich kierunkach obok tych przysługujących wszystkim klientom np. w ramach wczesnej rezerwacji. Tym samym korzystając z aktualnej przedsprzedaży oferty zimowej, seniorzy mogą uzyskać rabaty sięgające 40, a nawet 45 proc. – dodaje.
Z kolei Exim Tours zauważa odwrotną tendencję. – Klienci zainteresowani są hotelami droższymi, oferującymi wyższy standard zakwaterowania i obsługi – tłumaczy Czorniej. – Z tego powodu poza hotelami wybranymi i przedstawionymi w podstawowej ofercie dla seniorów proponujemy naszym klientom możliwość wyboru innego obiektu znajdującego się w standardowym katalogu Eximu. W takim wypadku impreza rezerwowana jest na zapytanie – wyjaśnia przedstawiciel biura. Rynek podróży seniorów wydaje się segmentem rozwojowym, w który warto inwestować. Na razie na potrzeby tej grupy klientów odpowiedziało kilku touroperatorów. Czy inni podejmą to samo wyzwanie, pokaże czas.



WAŻNE
Program Europe Senior Tourism
w tym roku jest prowadzony przez rząd hiszpański po raz drugi. Oferta skierowania jest do mieszkańców krajów Unii Europejskiej. Celem unijnego projektu jest wspieranie idei „aktywnego starzenia się". Ważne jest również wsparcie dla branży turystycznej w Hiszpanii.
Szacuje się, w czasie trwania pierwszej edycji programu (październik 2009-kwiecień 2010) hotele sprzedały 500 tys. noclegów, czyli o 5,5proc. więcej niż zwykle o tej porze roku.

2010-08-17

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter