Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Marketing i Technologie

»

Touroperatorzy wkraczają do ekstraklasy

Ecco Holiday podpisał 1,5-roczny kontrakt i został sponsorem głównym śląskiego klubu piłkarskiego. Logo poznańskiego biura pojawi się na stadionach i koszulkach piłkarzy.

Jsteśmy pierwszym biurem w Polsce, które zostało sponsorem ekstraklasy. Nasze logo będzie pokazywane razem z firmami, takimi jak na przykład Orange, podczas wszystkich meczów – mówi Piotr Szczygłowski z Ecco Holiday. Podpisana umowa zakłada także prawo do umieszczenia baneru reklamowego na stadionie oraz logo na koszulkach, również podczas meczów wyjazdowych. Nowy sponsor bytomian ma z kolei umieścić logo drużyny w swoim katalogu turystycznym.
Mimo że Polonia Bytom nie zajmuje najwyższych miejsc w tabeli wyników, to jako jedyna otrzymała nagrodę Fair Play za swoje sportowe zachowanie i to właśnie skłoniło touroperatora do wyboru. – Chcemy, aby nasza firma także kojarzyła się jako biuro, którego działania zawsze są fair play – komentuje Szczygłowski. – Jednocześnie chcemy promować zdrowy i aktywny tryb życia oraz sportową rywalizację.
Potencjał tych działań dostrzegają eksperci zajmujący się marketingiem sportowym. – W Polsce piłka nożna jest najbardziej medialną i popularną dyscypliną – mówi Marek Glenc, dyrektor zarządzający Active V Media. – Sponsoring jest bardzo efektywny przede wszystkim dlatego, że za stosunkowo nieduże pieniądze można pokazać się w telewizji – dodaje. Sportowi eksperci zaznaczają, że Polonia Bytom ma jedną z najniższych wartości medialnych wśród wszystkich 16 drużyn ekstraklasy. Co na pewno miało wpływ na wysokość kwoty, jaką touroperator w nią zainwestował.
– Nie są to na pewno duże sumy, mogą się one wahać w granicy od 70 do 300 tys. zł – mówi dr Adam Czarnecki, wiceprezes zarządu ARC Rynek i Opinia. – Jednak wszystko zależy od indywidualnych ustaleń partnerów – dodaje. Jak mówią eksperci, koszty uzależnione są też od tego, czy sponsor zapewni klubowi usługi dodatkowe, takie jak przewozy czy wycieczki. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że Polonia Bytom w ostatnim czasie straciła swojego sponsora głównego i potrzebowała bardzo szybko znaleźć nowego, a to z kolei mogło wpłynąć na obniżenie jej wymagań finansowych wobec touroperatora. Jednak czy rzeczywiście kwoty te są niewielkie, można jedynie przypuszczać, bo żadna ze stron nie chce ujawnić szczegółów podpisanej umowy.
Eksperci podkreślają, że sam fakt zostania sponsorem to jedynie połowa kosztów, jakie trzeba ponieść, jeśli chce się ten krok w pełni wykorzystać marketingowo. Znacznie więcej trzeba przeznaczyć na promowanie tych działań. – Aby osiągnąć wymierne korzyści ze sponsoringu, trzeba bardzo silnie zaistnieć w mediach. Bez tego można utopić znaczne środki i nic nie zyskać ani wizerunkowo, ani sprzedażowo – tłumaczy Adam Czarnecki.
– Sądzę, że biura turystyczne nie przeznaczają na to dużego budżetu, dlatego byłbym sceptyczny – dodaje. Kolejnym problemem jest fakt, że biura turystyczne nie są bezpośrednio kojarzone z piłką nożną, jak ma to miejsce w przypadku producentów odzieży, sprzętu sportowego lub piwa. A to
z kolei podwaja koszty na wypracowanie skojarzeń marketingowych.
Mimo to czas na inwestowanie
w sport jest dobry. Zbliża się Euro 2012, o piłce nożnej w Polsce będzie bardzo głośno. Zmienia się także wizerunek kibica. Nie jest to już tzw. kibol, ale fan piłki nożnej. Stadiony mają przyciągać rodziny z dziećmi. To ułatwia zrealizowanie celu marketingowego. – Transmisja telewizyjna generuje tak ogromny zasięg, że łatwo osiągnąć cele sprzedażowe – mówi Glenc. A wielkopolski touroperator cele sprzedażowe ma, i to niemałe.
– Mimo że już mamy silną strukturę sprzedażową na Śląsku, chcemy wejść w ten region i rozbudować naszą sieć – tłumaczy Szczygłowski.
Maria Kilijańska

2011-04-28

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter