Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Regiony

»

Polski kemping tani, ale bez zaplecza

Niemiecki klub automobilowy ADAC opublikował wyniki analizy cen kempingów w 12 krajach europejskich. Polska wygrywa ten ranking, oferując najniższe ceny na Starym Kontynencie.

Przedmiotem badania był dobowy koszt pobytu na kempingu średniej kategorii, obejmujący nocleg dla dwóch osób dorosłych i 10-letniego dziecka, opłatę za stanowisko dla samochodu i przyczepy, za energię elektryczną i ciepły prysznic, opłaty dodatkowe oraz ewentualną opłatę uzdrowiskową.
Według obliczeń ADAC europejska średnia wyniosła 33 euro. Najkorzystniejszy koszt pobytu na kempingu, 20,55 euro, ustalono w Polsce. Ceny niższe od średniej oferują także kempingi na Węgrzech i w Niemczech Z kolei najwięcej trzeba zapłacić za pobyty na kempingach we Włoszech (44,61 euro), Hiszpanii (38,11 euro), Danii (36,49 euro) i Szwajcarii (36,39 euro).
Niestety, w opinii polskiej branży korzystna cena wynika z tego, że polskim kempingom daleko do europejskiego standardu. Największym mankamentem są liczba i jakość sanitariatów, wielkość natrysków, brak oświetlenia i dostępu do prądu. Brakuje odpowiedniego zaplecza w postaci chociażby stoisk do przygotowania posiłków. – Jeśli chcemy myśleć o rozwoju polskiej przyjazdówki, to priorytetem musi być stworzenie takiej bazy – mówi Krystyna Woźniak z biura Astur. – Nasze kempingi, przynajmniej te ze wschodniej części kraju, nie mogą konkurować standardem z tymi w Europie Zachodniej. Stąd właśnie bierze się konkurencyjność cenowa.
ADAC to jedna z najbardziej wpływowych i opiniotwórczych organizacji konsumenckich w Niemczech skupiająca ponad 17,3 mln członków. MZ

2011-05-13

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter