Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Prawo w turystyce

»

Newslettery – czyli promocja kontrolowana

Można śmiało powiedzieć, że biura podróży dość powszechnie korzystają z nowych technik promocji swoich produktów. Rzadko zdarza się dziś, że biuro podróży mające stronę internetową i bogatą ofertę turystyczną nie zachęca klientów do zapisu na newsletter. Mało kto pamięta, że taka forma promocji podlega kontroli GIODO. Na co zatem zwrócić uwagę?

Już dziś bardzo wiele biur podróży na swoich stronach zachęca odwiedzających do zapisu na newsletter, a zapewne opcja ta będzie wykorzystywana w coraz szerszym zakresie . Dla klienta zapis taki oznacza, że co pewien czas będzie dostawał informacje o ofertach, promocjach i okazjach, a czasem nawet informacje merytoryczne. Korzyść z takich działań jest obopólna. Klient ma łatwiejszy dostęp do oferty, biurom natomiast narzędzie to ułatwia reklamę i jest sposobem na pozyskanie adresu e-mailowego potencjalnego klienta. 

Zgłoś zbiór danych
Zapisowi służą zazwyczaj małe boksy umieszczone na stronach internetowych biur, w których wpisuje się e –mail (często jeszcze imię i nazwisko). Mało kto pamięta, że adres e-mail jest daną osobową – a zatem na firmie ciążą pewne obowiązki wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych. Zebrane poprzez stronę internetową e-maile potencjalnych klientów, na które będą wysłane informacje tworzą tzw. zbiór danych, który zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych podlega rejestracji. W związku z powyższym należy zgłosić go do GIODO.  

Klient musi wyrazić zgodę
Każda osoba, która oddaje nam swój adres e-mail powinna wyrazić zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Zgoda ta zawsze musi być wyrażana w sposób wyraźny. Nie może być ani domniemywana, ani wyrażana w sposób dorozumiany. Wyrażanie zgody jest elementarnym warunkiem przetwarzania danych. Wielu organizatorów turystyki korzysta z rozwiązania polegającego na tym, że po wpisaniu przez klienta adresu e-mail i naciśnięciu akceptacji otrzymywania newslettera na adres e-mail tej osoby przychodzi komunikat, że oto wyraziła ona zgodę na przetwarzanie danych w celach marketingowych przez biuro. Taka praktyka jest jednak wątpliwa i raczej nieprawidłowa, a już w ogóle niedopuszczalna jest wtedy, gdy zgoda ma dotyczyć też przesyłania informacji i reklam innych podmiotów np. partnerów biura podróży. (patrz przykład)
 
2 w 1 – rozwiązanie niemożliwe
Właściwie najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest umieszczanie pod zapisem na newsletter oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych i danie klientowi możliwości odznaczenia tej opcji. Przy takich konstrukcjach firmy wpadają jednak w inną pułapkę. Chcąc uzyskać zgodę na przetwarzanie danych przez biuro w celu wysyłki newslettera i jednocześnie do celów marketingowych łączą treść takiego oświadczenia w jedno zdanie.
Tymczasem taka praktyka jest przez GIODO, a także w orzecznictwie zakazana. Przykładem takiego postanowienia jest zamieszczenie na stronie internetowej do odznaczenia (opcja TAK lub NIE) przy zapisie na newsletter oświadczenia o następującej treści: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Biuro podróży Globi Sp. z.o.o. w celu świadczenia usług, archiwizacji, a także w celach marketingowych dotyczących usług i produktów podmiotów, które współpracują z Biurem”.
Tak skonstruowane oświadczenie podczas kontroli GIODO zostanie zakwestionowane. Zarówno bowiem urząd jak również sądy stoją na stanowisku, że połączenie w jednej klauzuli zgody na przetwarzanie danych osobowych dla kliku celów (np. świadczenia usług, w celach marketingowych i archiwizacji) skutkuje tym, że osoba, która chce skorzystać jedynie z usług biura – czyli jedynie z newslettera, musi jednocześnie wyrazić zgodę na inne działania. Oznacza to, że klient nie ma pełnej swobody wyboru przy wyrażaniu zgody na przetwarzanie danych. A zatem w przypadku chęci pozyskania zgody na przetwarzanie danych osobowych do różnych celów, zgoda powinna być wyrażona pod każdym z nich, a nie zbiorczo. 

Poinformuj o firmach współpracujących
Jeśli e-maile pozyskane w drodze zapisu na newsletter chcemy udostępniać firmom z którymi współpracujemy to już na etapie podejmowania przez klienta decyzji o zapisanie na newsletter powinniśmy powiadomić go jakie to będą firmy. Nie wolno tworzyć informacji na tyle ogólnych aby wynikało z nich, że przekażemy e-maile „jakiemuś” parterowi biznesowemu. Osoba, która decyduje się wyrazić zgodę na przetwarzanie danych w takich celach powinna znać pełną nazwę i adres takiej firmy, bowiem po przekazaniu bazy stanie się ona administratorem danych osobowych. Tutaj może pojawić się problem.
Czasami umowy z firmami współpracującymi zawieramy na bieżąco i nie wiadomo, jakie jeszcze firmy nawiążą współpracę z biurem. Stanowisko GIODO jest jednak restrykcyjne: nie można pozyskiwać zgody na przetwarzanie danych osobowych „na przyszłość” gdy nie znamy jeszcze firm, dla których ta zgoda jest pozyskiwana. Nie należy także zapominać o podstawowej kwestii, jaką jest wyraźne poinformowanie klienta o adresie siedziby i pełnej nazwie biura.
 
Chroń e-maile otrzymujących newsletter
Przede wszystkim należy pamiętać, że wobec wszelkich danych, które podaje nam klient (nawet jeśli jest to tylko e-mail) musimy zastosować środki ochrony kryptograficznej. Ponadto przepisy wprowadzają obowiązek prowadzenia przez administratora danych osobowych dokumentacji sposobu przetwarzania danych. Dokumentacja taka musi być prowadzona również dla zbioru danych pozyskanych w celu wysyłki newslettera. 
Joanna Torbé


Postępowanie z danymi osobowymi jest ściśle określone
PRZYKŁAD
Biuro podróży Tur-graver Sp. z o.o. z Poznania na stronie internetowej zamieściło boks z zapisem na newsletter. Klient, który go zamówił (wpisał w wyznaczonym miejscu e-mail oraz imię i nazwisko) otrzymywał w klika minut później informację o następującej treści „Dziękujemy za zapis na newsletter. Jednocześnie informujemy, że wyrażenie zgodny na otrzymywanie newslettera jest równoznaczne z akceptacją otrzymywania reklam, umieszczonych w newsletterze”.
KOMENTARZ PRAWNIKA
Takie postępowanie jest niedopuszczalne z kilku względów, ale najistotniejsze jest to, że oświadczenie woli naszego klienta (zgoda na przetwarzanie danych) jest domniemane i wyinterpretowane z oświadczenia o chęci otrzymywania newslettera. Poza tym
na etapie decyzji o zapisie klient nie otrzymał od nas żadnych informacji np. tej, kto jest administratorem danych.
PODSTAWA PRAWNA
Ustawa z dnia 29.8.1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2002 Nr 101, poz.
96 ze zm.) rozporządzenie MSWiA z dnia 29.4.2004 r. w sprawie dokumentacji przetwarzania danych osobowych oraz warunków technicznych i organizacyjnych jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych (Dz.U Nr 100, poz. 1024) Decyzja GIODO z 2.2.2011 r., sygn. DIS/DEC-63/4537/11 Wyrok NSA =z 11.4.2003 r., II SA 3942/02

2011-05-13

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter