Cypr dla wymagających

Liczący 700 tys. mieszkańców Cypr w 2010 r. odwiedziło 2,2 mln turystów, co dało przychody rzędu 1,5 mld euro. Turystyka to najważniejsza gałąź gospodarki tego kraju, nie dziwi więc, że Cypryjczycy zabiegają o pozyskiwanie nowych rynków. Doros Georgiades z działu marketingu Cypryjskiej Organizacji Turystycznej przekonuje: – Na Cyprze każdy pojedynczy turysta jest ważny. Nasza ekonomia, poziom życia zależy od turystyki. Oczekujemy więcej od polskiego rynku, wierzymy w jego potencjał. George D. Mintis, wiceprezes COT-u dodaje: – Podczas mojej ostatniej wrześniowej wizyty w Polsce zauważyłem, że ruch turystyczny się u was rozwija. Najważniejsze, że polscy touroperatorzy wierzą w cypryjski rynek. W przyszłości konieczne będą nowe umowy z przewoźnikami i zwiększenie ilości czarterów z Polski na Cypr.
Na razie jednak Polacy znajdują się w drugiej dziesiątce nacji najchętniej wybierających urokliwą wyspę jako miejsce wakacji. Czołówka to Wielka Brytania (30 proc. turystów), Niemcy, Rosja, Grecja i kraje skandynawskie. Szacowany wzrost ruchu turystycznego z Polski na podstawie danych za pierwsze miesiące br. napawa optymizmem, COT podaje nawet 100 proc. zwiększenie się liczby turystów z Polski w porównaniu z analogicznym okresem 2010. – Warto zauważyć, że tej zimy mieliśmy sytuację, że touroperatorzy z Polski np. Itaka, Triada zdecydowali się na czartery na Cypr zamiast do Egiptu, czy Tunezji. Jednak w okresie letnim nie ma możliwości takich ruchów, bo wyloty na Cypr są zabukowane i nie będzie miejsca dla turystów, rezygnujących z wakacji w innych krajach. – tłumaczy Doros Georgiades i zwraca uwagę na różnicę cen między tymi destynacjami. – Touroperatorzy szukają na Cyprze dodatkowych miejsc dla klientów, ale tańszych, z obniżką, a z tym jest problem, można na nie liczyć poza sezonem.
Najwięcej turystów przyjeżdża na Cypr między kwietniem a październikiem. Co decyduje o popularności wyspy? Położona na styku trzech kontynentów jest świetną bazą do tranzytu turystycznego, ale przede wszystkim posiada doskonałe warunki do pobytów wypoczynkowych. 500 km wybrzeża, starożytne zabytki, bogactwo kulturalne, możliwość uprawiania sportów od windsurfingu po kolarstwo, łagodny klimat i wysoki standard usług turystycznych – dają gwarancję udanych wakacji.
Czy Cypryjczycy przekonali Polaków do swojej oferty? Touroperatorzy mają mieszane odczucia. – W tym sezonie letnim ograniczyliśmy wyjazdy na Cypr, ponieważ w zimie nie zanotowaliśmy zainteresowania kierunkiem. W tej chwili jest u nas sprzedawany jako dodatek do Grecji – wyjaśnia Konrad Kucharski, specjalista ds. produktu Neckermann Polska. – Obecnie Cypr to tylko kilka procent naszej oferty, 15 miejsc tygodniowo na pobyt w okolicach Larnaki. Wzrostu zainteresowania wypoczynkiem na wyspie nie zauważyli też agenci. – Nie można mówić o tendencji wzrostowej. Dla naszych klientów z południowej Polski uciążliwy jest wylot z Warszawy– mówi Barbara Poczarowska z gliwickiego biura Expert Travel. Ciągle główną barierą w rozwoju ruchu turystycznego
z Cyprem są wysokie ceny. – Greckie czy hiszpańskie wyspy są relatywnie tańsze – zauważa Marzena Michalska, specjalista ds. marketingu w Lido Wrocław.
Odmiennego zdania jest Anna Szpadkiewicz z nowootwartego biura Let’s Go Cyprus z Warszawy. – Od 10 maja oferujemy czartery do Pafos z Warszawy, Katowic i Poznania. Wypoczynek nad morzem połączony ze zwiedzaniem, ewentualnie rejsy morskie oraz agroturystyka – to nasza propozycja – podkreśla. – Wyspa ma wiele atutów. Przede wszystkim można tutaj przyjeżdżać przez cały rok. Nawet na Majorce może pojawić się śnieg, ale nie na Cyprze. Nieco wyższe ceny niż w Grecji rekompensuje baza hotelowa o dobrym standardzie, nie brakuje obiektów 5-gwiazdkowych z pakietem all inclusive, spełniających oczekiwania naszych klientów.
Niewątpliwie Cypr ma wiele do zaoferowania nawet wymagającym turystom i nie osiada na laurach, ciągle rozbudowując swoją infrastrukturę turystyczną, a także paletę propozycji
i atrakcji. JK