Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Biura

»

Dobre półrocze dla Rainbow Tours

Rainbow Tours zaprezentował wyniki grupy za pierwsze półrocze 2011 r. Choć to na pierwsze sześć miesięcy br. przypadły zamieszki w Afryce Północnej, touroperatorowi udało się wyjść z trudnej sytuacji obronną ręką.

Przychody ze sprzedaży wygenerowane przez całą grupę kapitałową na koniec czerwca wyniosły 151 mln zł, czyli o 42,5 mln więcej niż
w analogicznym okresie roku ubiegłego. Oznacza to prawie 40-proc. wzrost. Zysk netto wzrósł o 1,3 mln zł w
stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym i zamknął się na poziomie
3 mln zł. – Odnotowujemy zwiększenie dynamiki sprzedaży zarówno w
naszej sieci agencyjnej, jak i w call center. Uruchomiliśmy 12 kolejnych biur sprzedaży, wypracowujemy coraz większe przychody ze sprzedaży produktów własnych oraz z pośrednictwa w sprzedaży usług turystycznych – informuje Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.

Rozwój organiczny i połączenia
Największy udział w przychodach i zyskach całej grupy kapitałowej ma Rainbow Tours SA, czyli organizator wyjazdów. W pierwszym półroczu 2011 r. przychody ze sprzedaży własnego produktu wyniosły 138,9 mln zł, a więc o 34,3 mln zł więcej (+32,8 proc.) w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, nie bez znaczenia było też stałe poszerzanie oferty. Zysk netto za pierwsze półrocze 2011 roku to 4,8 mln zł (+2,4 mln zł w stosunku do pierwszego półrocza 2010). Największy udział procentowy w przychodach grupy nadal ma touroperator, wynosi on ok. 92 proc., ale największą dynamikę wzrostu przychodów widać w sektorze pośrednictwa sprzedaży usług turystycznych, hoteli i biletów, który wyniósł 75,5 proc. 

Pod znakiem niepokojów
Niepokoje polityczne w Afryce Północnej w początkach roku nie pozostały bez wpływu także na grupę Rainbow Tours. – Podczas gdy Rainbow Tours SA wypracował zysk w I półroczu 2011 roku, spółki zależne operujące w tanim segmencie imprez turystycznych (w I kwartale) poniosły straty – twierdzi Radomir Świderski, PR manager Rainbow Tours. Mowa tu o ABC Świat Podróży oraz Bee & Free sp. z o.o., zainteresowanie wyjazdami w destynacje północnoafrykańskie powróciło w czerwcu 2011 r. Jednak wydarzenia te nie miały zasadniczego znaczenia dla całościowych finansów grupy. Dla touroperatora większym problemem mogły być wzrosty cen paliwa. – Zamachy terrorystyczne i niepokoje społeczne nie wpływają niekorzystnie na nasze finalne wyniki. Organizujemy wyjazdy turystyczne do kilkudziesięciu destynacji na całym świecie, zatem w przypadku lokalnego kryzysu nadal możemy operować na pozostałych kierunkach – tłumaczy Baszczyński, i dodaje, że utrzymanie stabilnej sytuacji walutowej oraz brak innych czynników polityczno-ekonomicznych wpłynie korzystnie na wynik finansowy. Spółka szacuje, iż roczne przychody skonsolidowane grupy kapitałowej wyniosą około 430 mln zł. Optymizmem może napawać to, że oferta letnia dobrze sprzedała się jeszcze przed sezonem. Na dzień 30 czerwca 2011 r. zarejestrowano 95 779 rezerwacji, co oznacza wzrost o 36 proc. w porównaniu do 2010 roku, kiedy zanotowano 70 192 rezerwacji. Sukcesem okazała się także oferta Figloklubów, które w sezonie Lato 2011 przyjęły ok. 5 tys. dzieci do lat 12.
Na sukces Rainbow Tours miały wpływ nie tylko podjęte działania, ale także ogólne tendencje rynkowe. Chwilowe załamanie sprzedaży wycieczek do destynacji arabskich spowodowało, że gros klientów wybrało inne ciepłe kierunki, takie jak Wyspy Kanaryjskie, Cypr i dalsze kraje. Touroperatorzy, którzy nie posiadali ich w swojej ofercie, zauważyli odpływ klientów, ci, którzy mogli zaproponować alternatywne miejsca wypoczynku, zyskali. Wśród nich było też Rainbow Tours. 
Marzena German

2011-10-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter