Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Biura

»

Biuro starsze od III RP

Zaczęło się od nauczycieli zapaleńców zrzeszonych w ZNP. Od tamtej pory wyjechało z nimi ponad milion osób.

Logos Tour, jedno z najstarszych polskich biur, obchodzi w tym roku 30-lecie działalności. Trzydziestka to już poważny wiek i można pokusić się o życiowy bilans. Jako jeden z nielicznych polskich organizatorów, Logos Tour zaczynał działalność w poprzednim ustroju politycznym. Założyło go w 1981 roku grono nauczycieli zrzeszonych w Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Chcieli zwiedzać świat i poznawać inne kultury. Pamiętajmy, że organizacja wyjazdu zagranicznego w tamtych czasach wymagała nie lada zachodu – wspomina prezes Teresa Górecka – Jednak dzięki intensywnej pracy i determinacji udało się wysłać za granicę pierwsze grupy turystów. Na początku do krajów byłego bloku wschodniego – dodaje. Potem była transformacja, po Okrągłym Stole zmieniła się nasza rzeczywistość. Biuro ZNP zmieniło się w firmę funkcjonującą na wolnym rynku. – Od początku zajmowaliśmy się czymś więcej niż tylko organizacją wczasów. Pomagaliśmy turystom spełniać marzenia o dalekich podróżach – mówi Teresa Górecka. – W połowie lat 80. nastąpiły zmiany, które pozwoliły nam wyjrzeć poza Europę. Jako pierwsi w Polsce proponowaliśmy podróże do Egiptu i Izraela. Następnie nasi podróżnicy zwiedzili Chiny, Indie, Nepal, Tajlandię, Australię, RPA, Peru, Meksyk i Tajlandię – dodaje. Logos Tour – wyspecjalizował się w podróżach egzotycznych i poznawczych, skierowanych do wymagającego klienta.
W 1990 roku niewielka grupa doświadczonych biur – w tym Logos Tour – założyła Polską Izbę Turystyki, organ sprawujący pieczę nad działaniem i poziomem turystyki w Polsce. LogosTour stał się liderem w segmencie turystyki egzotycznej. – Po 30 latach możemy się poszczycić ponad milionem turystów, którzy wyjechali z naszym biurem – mówi Teresa Górecka.
Tyle lat działalności daje możliwość obserwowania zmian. – Polska branża zmieniała i nadal zmienia się bardzo intensywnie. Rósł rynek, liczba chętnych do wyjazdów, a co za tym idzie i liczba biur podróży – mówi – Zmieniał się też polski turysta i jego oczekiwania. Z początku zwiedzał Europę, chciał zobaczyć stolice i niedostępne dotąd zachodnie kraje – dodaje. Początkowo popularne były krótkie wycieczki autokarowe. Później Polak decydował się na wypoczynek na plaży. Wybierano wakacje według kryterium ceny, dlatego królowały Bułgaria, Grecja. Potem biura zaproponowały bardziej egzotyczne kierunki, jak Tunezja i Egipt. Gdy zwiększyła się zamożność społeczeństwa, Polacy zaczęli wypoczywać na plażach Dominikany, Meksyku, Kuby, na Seszelach. – W ostatnich latach zaś widać ewolucję polskiego turysty, rośnie zainteresowanie podróżami i zwiedzaniem. Nawet turyści „wypoczywający” oczekują dodatkowych atrakcji, wycieczek fakultatywnych i zwiedzania – mówi Teresa Górecka.
Recepta na długowieczność według Logos Tour to przede wszystkim pasja, bez której nie można się wybić w żadnej działalności – mówi Teresa Górecka. MZ

2011-12-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter