Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Marketing i Technologie

»

Brak wiedzy, brak wyników

Branża turystyczna nie wykorzystuje potencjału narzędzi marketingu internetowego, bo brakuje jej wiedzy, jak sprawdzać i optymalizować swoje działania w internecie.

Podczas konferencji Travel 2.0, która odbyła się w trakcie poznańskich targów Tour Salon, przedstawiciele branży turystycznej mieli możliwość pogłębić swoją wiedzę z zakresu marketingu internetowego. – Wprowadziliśmy bardzo ścisłą selekcję przy wyborze tematów i prelegentów – mówi Piotr Kasperczak, organizator. – Zaprosiliśmy osoby nie tylko ściśle związane z turystyką, ale takie, które są specjalistami w dziedzinie marketingu internetowego – dodaje. Wśród tematów konferencji dominowały zagadnienia bezpośrednio związane z nowymi mediami, trendami w e-marktingu i narzędziami Google. 

Zrób sobie serwis
Jedne z ciekawszych warsztatów poprowadził Cezary Glijer, właściciel WebMedia Group. W trakcie spotkania uczestnicy dowiedzieli się jak, można zoptymalizować własne serwisy www, napisać teksty, które pomogą w wyszukiwaniu, oraz jak analizować konkurencję i zdobyć nad nią przewagę. – Obecnie w branży turystycznej świadomość technologiczna jest niewielka, mimo że na rynku dostępnych jest wiele bezpłatnych narzędzi. Brakuje umiejętności ich wykorzystania i wiedzy w zakresie słownictwa, jakim one operują – mówi Cezary Glijer. – Powoduje to, że agencje interaktywne wykorzystują swoje możliwości i uwiązują klientów, mnożąc koszty swojej działalności. Często nie ma to przełożenia na wyniki ich pracy – dodaje. Najłatwiejszym sposobem na zatrzymanie klienta na dłużej jest ustawienie portalu na płatnym serwerze, który wymaga stałego administrowania. Dzięki temu agencja nie traci klienta po wykonanym zadaniu, a stale z nim współpracuje, obciążając kosztami za wykonywane prozaiczne działania. Eksperci twierdzą, że aby uniknąć takich praktyk, warto sprawdzać, co robią wynajęte firmy. W tym celu należy wykorzystać niezależnych specjalistów ds. marketingu internetowego, a w ich znalezieniu najbardziej sprawdza się marketing szeptany.
Na rynku internetowym wyraźnie widać, że branża turystyczna ma jeszcze wiele do zrobienia, zwłaszcza właściciele obiektów. – Warto wykorzystywać narzędzia Google, w tej chwili więcej niż połowa przedsiębiorców tego nie robi. Wszystko jest wynikiem braku wiedzy – mówi Cezary Glijer. A rozwiązań, żeby obiekt pojawiał się na wysokiej pozycji wśród wyników wyszukiwania przeglądarek internetowych, jest wiele. Należy pomyśleć o dodaniu opinii użytkowników i zdjęć hotelu, zaktualizować dane kontaktowe i wprowadzić ceny noclegów oraz stworzyć unikatową treść, czyli pewien kontent, który zagwarantuje zainteresowanie w Google. Obecnie trendem na międzynarodowych stronach hotelarzy jest umieszczanie widoku z okna pokoju, w Polsce natomiast to rzadkość. Wszystkie te zabiegi powodują, że serwis jest dobrze zoptymalizowany, przez co często pojawia się na wysokich wynikach wyszukiwania. 

Strona pod kontrolą
Eksperci twierdzą, że warto sprawdzać czy serwis jest optymalnie przygotowany i szybko się ładuje na stronie. W tym celu można skorzystać z bezpłatnych narzędzi, które pomogą wykryć błędy. Jednym z proponowanych narzędzi jest Centrum web mastera, dostępne bezpłatnie w Google. Funkcja daje możliwość sprawdzenia jakości swojego serwisu i zwraca uwagę na to, co trzeba poprawić. – Dzięki temu, możemy monitorować konkurencję i sprawdzać, czy ma lepiej zoptymalizowany portal niż my – mówi Cezary Glijer. 

Pracuj z Google
Niedociągnięć nie brakuje także na portalach agentów turystycznych, którzy powinni polepszać swoje strony, aby nie zginąć w internetowej sieci. Specjaliści od marketingu internetowego jednak zaznaczają, że w ich przypadku jest dużo trudniej, ponieważ opisy wyjazdów, hoteli, czy wycieczek muszą być identyczne z tymi, jakie są na stronach touroperatora. Powoduje to, że Google najpierw wyszukuje źródła, a dopiero potem strony, na których tekst jest powtarzany. Powoduje to, że strony agentów mają niższe wyniki wyszukiwania, a w konsekwencji nie pojawiają się w pierwszej kolejności w wyborze potencjalnych klientów. Są jednak sposoby, aby temu zapobiec. Najprostszy, jednak często pomijany, to wzbogacanie treści o dodatkowe informacje, które spowodują, że tekst stanie się unikatowy, przez co atrakcyjniejszy dla Google.
Branży turystycznej brakuje wiedzy, jak dobrze zoptymalizować serwis
internetowy, dlatego organizowane szkolenia z zakresu wykorzystania potencjału narzędzi marketingu internetowego powinny zainteresować tych, którzy chcą mieć więcej klientów niż konkurencja. 
Maria Kilijańska


19-20.10.2011, Travel 2.0, Tour Salon
Poznań

2011-12-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter