Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Destynacje

»

Najwyższy czas zobaczyć Ukrainę

Ukraina wprowadziła nowe wideo promocyjne na Euro 2012. Spoty o nazwie "It's high time to see Ukraine" może obejrzeć blisko 2,5 mld ludzi.

Seria klipów opowiadających o Ukrainie i zbliżających się mistrzostwach piłkarskich Euro 2012 będzie emitowana od 1 grudnia i zastąpi filmy "Switch on Ukraine", które do tej pory pojawiały się w europejskich mediach. We wszystkich kanałach TV planuje się ok 8500 transmisji. Przewidziano również umieszczenie banerów na oficjalnych stronach firm.
Nowe jednominutowe wideo promocyjne ma zainteresować i zachęcić kibiców do odwiedzenia kraju podczas mistrzostw Euro 2012. Spot pokazuje przede wszystkim piękno ukraińskiej natury i najważniejsze zabytki, których nie można pominąć podczas zwiedzania kraju. Pojawiające się w kadrach drzewa, krzewy, skały i budynki tworzą w jednym filmie napis "Ukraine", a w drugim "Euro 2012". – Celem filmów z serii "It’s high time to see Ukraine" jest zwrócenie uwagi na piękno kraju. Trasy turystyczne pokazane są zupełnie pod innym kątem niż do tej pory. Ukazują baśniowość tych miejsc, w każdej historii jest element, w który trudno jest uwierzyć. To właśnie te części, połączone razem, tworzą obraz pięknego kraju – mówił w ukraińskich mediach Roman Kożara, kierownik państwowego przedsiębiorstwa „Ukrainy-Wszechświat”. – Często nie dostrzegamy piękna naszego kraju i myślimy, że tam – w Hiszpanii, Grecji i we Włoszech – jest lepiej. Poprzez swoją pracę chciałbym przełamać te stereotypy – mówi Juliana Ułybina, twórczyni filmów. Artyści tłumaczą, że tworząc filmiki, chcieli przekonać kibiców o tym, że warto odwiedzić Ukrainę i zatrzymać się tam dłużej niż jedynie na czas trwania meczu, a jednocześnie chcieli pokazać jej nowe oblicze, pełne pozytywnej energii i nowoczesności.
Wśród zachwalanych najpiękniejszych miejsc Ukrainy i miast gospodarzy mistrzostw Euro (Kijowa, Charkowa, Doniecka i Lwowa), w spotach zaprezentowane zostały m.in. forteca Kamieniec-Podolski, Wysokie Karpaty, jezioro Synevir, Światogorsk i Tarkhankut. – Istotne jest, aby ludzie, którzy zobaczą filmy, zainteresowali się i zechcieli sprawdzić, czy rzeczywiście na Ukrainie jest góra z literą A lub skała, która tworzy literkę R – podsumował twórca reklamówek.
Próbując zaciekawiać nie tylko publiczność, ale także potencjalnego turystę, wszystkie filmy wideo zostaną umieszczane na serwisach sportowych, informacyjnych i turystycznych. Dzięki temu twórcy mają nadzieję na zdobycie szerokiego audytorium. – Europejczycy tyle usłyszą o Ukrainie, ile nie słyszeli nawet w czasie wszystkich lat niepodległości – mówił Romana Kożara.
Kolejna seria filmów promocyjnych, którą przygotowują ukraińskie władze, będzie nosić nazwę „Czekamy na Euro”. Spoty będą opowiadać o przygotowywaniu kraju do Euro 2012 i wkładzie Ukraińców w ten proces. MAK

2012-01-02

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter