Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Prawo w turystyce

»

Przewoźnik musi zawsze zapewniać opiekę

W marcu rzecznik generalny wydał opinię w sprawie Denise McDonagh przeciwko Ryanair, która będzie rozpoznawana przez ETS. Opinia niekorzystna dla linii lotniczych cieszy pasażerów.

Sprawa dotyczy erupcji wulkanu Eyjafjallajökull, która miała miejsce od marca do maja 2010 r. na Islandii. Spowodowała ona zamknięcie przestrzeni powietrznej, co pociągnęło także za sobą odwołanie ponad 100 000 lotów i dotknęło niemalże 10 mln pasażerów linii lotniczych. Zgodnie z przepisami, w przypadku odwołania lotu pasażerowie, których to odwołanie dotyczy, mają prawo do odszkodowania od obsługującego ich przewoźnika lotniczego. Przewoźnik może się od niego uchylić, jeżeli wykaże, że odwołanie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności. Ale nie należy zapominać o obowiązku pomocy, który zakłada, że przewoźnik lotniczy ma dostarczyć bezpłatnie, mając na uwadze czas oczekiwania, napoje, posiłki i – w razie potrzeby – zakwaterowanie w hotelu, transport z lotniska do miejsca zakwaterowania oraz udostępnić im środki komunikacji z osobami trzecimi. Ten obowiązek istnieje również wtedy, gdy odwołanie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności. Takie regulacje przewiduje rozporządzenie nr 261/2004 ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotów. W opisywanej sprawie powstało pytanie, czy przewoźnik lotniczy powinien zostać zwolniony z ciążącego na nim zobowiązania do zapewnienia opieki pasażerom w przypadku, gdy ich lot został odwołany wskutek zamknięcia przestrzeni powietrznej z powodu erupcji wulkanu? Czy takie zdarzenie, jak zamknięcie przestrzeni powietrznej wskutek erupcji wulkanu, wchodzi w zakres pojęcia „nadzwyczajne okoliczności”, którym posługuje się rozporządzenie? Linie lotnicze próbują zwolnić się z tej odpowiedzialności. Ryanair wskazywał, że wymaganie zapewnienia pomocy w tym wypadku m.in. narusza wolność prowadzenia działalności gospodarczej przysługującą przewoźnikom lotniczym oraz ich prawo do władania swoim mieniem, używania go i rozporządzania nim, a także zaburza zasadę sprawiedliwej równowagi interesów. Argumenty te nie przekonały rzecznika generalnego, który w marcu wydał opinię z której wynika, że okoliczności takie jak zamknięcie przestrzeni powietrznej wskutek erupcji wulkanu stanowią nadzwyczajne okoliczności w rozumieniu rozporządzenia nr 261/2004. 
W odróżnieniu od zobowiązania do odszkodowania, które ciąży na przewoźniku lotniczym – które nie jest należne w przypadku, gdy udowodni on, że odwołanie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć – zobowiązanie do zapewnienia opieki musi nadal istnieć (Opinia rzecznika generalnego Z 22 marca 2012 r. w sprawie- McDonagh, sygn. C-12/11). Na orzeczenie ETS trzeba jeszcze poczekać.
Z opinii wynika jednak, że linie lotnicze mogą ponieść jeszcze większe straty jeśli weźmie się pod uwagę ogrom turystów, którym należy zapewnić opiekę. JT

2012-05-02

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter