Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Destynacje

»

„Otwarte niebo” kluczem do sukcesu

Liban, mimo ostatnich zawirowań na Bliskim Wschodzie, pozostaje atrakcyjną destynacją turystyczną. Bieżący rok ma być dobrym okresem dla tego sektora gospodarki.

Paradoksalnie wiosna arabska wzmocniła pozycję Libanu jako destynacji turystycznej w regionie Bliskiego Wschodu. – Najczęściej odwiedzającymi nas gośćmi są mieszkańcy krajów arabskich. Rynki te generują ok. 60 proc. przyjazdów do Libanu – informuje Fady Abboud, minister turystyki Libanu. – W momencie, kiedy inne destynacje regionu utraciły nieco na swojej atrakcyjności, Liban, w którym nie dochodziło do żadnych zamieszek, zyskał – dodaje minister. W 2011 r. sektor turystyki zanotował 20 proc. wzrost. Szacuje się, że udział tej gałęzi przemysłu w krajowym PKB wyniesie w 2012 r. 4,3 mld dol. 

Światowa promocja pomoże, jeśli Liban otworzy niebo
Wśród działań promocyjnych Libanu przewidziano m.in. udział w międzynarodowych targach turystycznych, takich jak ITB w Berlinie, MITT w Moskwie, EMITT w Istambule, a także w Arabian Travel Market w Dubaju. Fady Abboud przyznaje jednak, że same działania promocyjne nie zagwarantują zwiększenia liczby przyjezdnych. Jednym z kluczy do sukcesu jest wprowadzenie polityki otwartego nieba. Jeśli Liban zdecydowałby się na podjęcie takiej decyzji, łatwiej byłoby zachęcić do jego wprowadzenia do oferty większej ilości przewoźników, w tymi linii niskokosztowych. – Gdyby do Libanu loty rozpoczęły tanie linie lotnicze, z pewnością zainteresowanie krajem jako destynacją turystyczną znacznie by wzrosło – twierdzi minister turystyki w libańskim rządzie. Jednak taka decyzja wymaga wprowadzenia nowych regulacji prawnych. Obecnie w tej sprawie podejmowane są działania lobbingowe. 

Pielgrzymki do libańskich miejsc biblijnch zyskują na popularności

Tymczasem przeloty do Bejrutu wznowiły Polskie Linie Lotnicze LOT. Ilu z pasażerów podróżujących na pokładach polskich samolotów wyjeżdża w celach typowo turystycznych, trudno orzec. Fady Abboud przyznaje, że libański produkt turystyczny nie może być porównywany z ofertami z innych krajów Bliskiego Wschodu. Do Bejrutu przyjeżdża się raczej by zaznać bogatego życia nocnego, wybrać się na zakupy lub wziąć udział w wydarzeniach kulturalnych. Liban kojarzony jest także z turystyką pielgrzymkową. Na terenie tego kraju znajduje się wiele miejsc opisanych w Biblii (np. Kana Galilejska, Tyra, Sidon). W świętej księdze znajduje się ponad 70 wzmianek o Libanie, a ok. 40 proc. społeczeństwa to chrześcijanie. Na znaczeniu zyskuje też turystyka medyczna, choć nie można pominąć przyjazdów typowo rozrywkowych. 

Mały rynek usług pakietowych
W Libanie nie brakuje hoteli zlokalizowanych nad Morzem Śródziemnym, jednak oferty wypoczynkowej nie należy porównywać z wakacjami w Egipcie lub w Tunezji. 8-dniowa wycieczka objazdowa z Polski to koszt prawie 5 tys. zł. Jak informuje minister turystyki Libanu, podróże spakietowane stanowią mniej niż 2 proc. wszystkich przyjazdów do Libanu. Turyści zazwyczaj sami rezerwują przelot, a następnie ustalają program swojego pobytu. Także noclegi rezerwowane są indywidualnie.
Faddy Abboud twierdzi, że turystykę trzeba traktować poważnie, dlatego niezbędne jest podjęcie działań zmierzających do zwiększenia liczby odwiedzających. Poza prowadzeniem polityki otwartego nieba, istnieje konieczność zwiększenia liczby lotnisk, rozbudowy infrastruktury dla przemysłu spotkań, a także uatrakcyjnienie oferty kraju, m.in. poprzez tworzenie parków rozrywki. MG


LOT wznowił połączenia do bejrutu
Polskie Linie Lotnicze do stolicy Libanu, Bejrutu, latać będą sezonowo. Pierwsze rejsy odbyły się w czerwcu, ostatni lot wykonany zostanie 16 września. Samoloty LOT-u będą obsługiwały połączenie do Bejrutu trzy razy w tygodniu. Odloty z Warszawy (rejs LO 145) zaplanowane są na każdą sobotę, poniedziałek i środę na godz. 22.30, przylot do Bejrutu nastąpi dnia następnego o godz. 03.00. Natomiast odloty z Bejrutu do Warszawy (rejs LO 146) odbywać się będą w niedzielę, wtorek i czwartek o godz. 04.00. Tradycja lotniczego połączenia między Warszawą a Bejrutem sięga 1939 r. Wtedy to LOT zrealizował pierwszy rejs do stolicy Libanu. Na trasę narodowy przewoźnik powrócił w latach 80-tych ubiegłego wieku. W 2010 roku Bejrut był jednym z dziewięciu nowo otwartych połączeń LOT-u, a obecnie jest połączeniem sezonowym.

2012-07-30

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter