Popularność USA rośnie

Jeszcze kilka lat temu wyjazd do Stanów Zjednoczonych wiązał się niemal wyłącznie z podróżą typu Work&Travel. – Obecnie do Stanów jeździmy nie tylko po to, żeby realizować „amerykańskie marzenie”, lecz także, żeby poznać ten kraj czy odwiedzić bliskich, którzy wyjechali tam przed laty – powiedział Łukasz Neska z internetowego centrum podróży eSky.pl. 

Stany nie tylko dla bogaczy
Wyjazdy „za pracą” do USA w coraz mniejszym stopniu interesują Polaków. W 2007 roku do prac sezonowych wyjechało za ocean 13,5 tys. polskich studentów, co stanowi liczbę aż o jedną trzecią mniejszą niż w 2005 r. Główną przyczyną spadku popularności są coraz mniej atrakcyjne zarobki w Stanach. Oferowana Polakom płaca netto z reguły oscyluje wokół najniższej stawki krajowej i nie przekracza 6-7 dolarów za godzinę. Rynek pracy w USA zaczyna przegrywać z rynkiem europejskim. Wraz ze spadkiem wyjazdów studenckich i zarobkowych, wzrasta liczba wyjazdów turystycznych. – Zjawisko to tłumaczyć można dwojako. Po pierwsze, z roku na rok dużo łatwiej uzyskać wizę. Choć przepisy celne nadal są restrykcyjne, to w przypadku wizy turystycznej nie jest bardzo trudno – podaje Neska. W 2010 roku zostało wydanych 68 327 wiz turystycznych do USA, a podań było 10 proc. więcej. – Po drugie, ceny takiej podróży nie są już tak wygórowane, jak przed kilku laty – dodaje. 

Amerykański produkt
Według raportu internetowej platformy Fru.pl, zajmującej się rezerwacją biletów lotniczych, w 2011 r. za pośrednictwem portalu więcej Polaków poleciało do Nowego Jorku niż do Rzymu czy Barcelony. Z wyliczeń Fru.pl wynika, że zainteresowanie lotami do USA w ciągu ostatnich dwóch lat zwiększyło się o prawie 40 proc. – Wzrost popytu na bilety do USA obserwujemy przynajmniej od 2009 r. W skali roku wynosi on średnio kilka procent – potwierdza Magdalena Fijołek z eSky.pl.
Obecnie główną przeszkodą w dalszym pobudzeniu ruchu turystycznego do USA pozostają wizy. Z jednej strony pojawia się niepewność otrzymania pozwolenia na podróż, z drugiej generuje ona dodatkowe koszty. Za najtańszą i najczęściej wybieraną wizę turystyczną należy zapłacić ponad 400 zł. Obiecującą perspektywą na zniesienie wiz jest projekt zmian w programie ruchu bezwizowego do Polski ze stycznia 2012 roku, który w maju został
włączony do ustawy o budżecie Ministerstwa Bezpieczeństwa Kraju. Do tej pory propozycje zniesienia wiz dla Polaków zatrzymywały się na etapie komisji. Wprowadzenie ich do ustawy budżetowej zwiększa szanse na uchwalenie zmian i ostateczne zniesienie wiz, co w Kongresie USA forsują senatorowie Barbara Mikulski i Mark Kirk oraz kongresmani z Chicago. Ich wysiłki wspiera rząd Baracka Obamy. Jednak czy ułatwienia wejdą w życie przekonamy się po wyborach. AO