Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Raport WT

»

RAPORT Prawo na nowy rok

W 2013 r. przyjdzie czas na zmiany? Wyważaniem otwartych drzwi jest stwierdzenie, że bieżący rok był dla turystyki trudny. Teraz przyszedł czas na odbudowanie wizerunku i pomysły na poprawę sytuacji. Niestety legislacyjnie nadal robi się niewiele, medialny szum nie sprzyja merytorycznej dyskusji, a polityczne propozycje nie zmierzają do rozwiązania problemów.

Od kliku lat branża sygnalizuje potrzebę zmian. Bezskutecznie. Kolejne propozycje nie przynoszą znaczącej poprawy – prawo tworzone „na szybko” równie szybko okazuje się złe lub co najmniej niewystarczające. W tym roku kiedy na skutek licznych upadków biur podróży ministerstwa nie mogły już obronić tezy że stworzony przez nie system gwarancji jest dobry mieliśmy do czynienia z sytuacją komiczną kiedy to nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności za wadliwe przepisy. Do ostatnich chwil zaklinano rzeczywistość twierdząc, że jest dobrze (a jeśli nawet nie, to nie jest to wina prawa). Politycy próbowali zyskać wyborców głośnym projektem ustawy, który zniknął równie szybko jak się pojawił. Z pomocą czasem przychodzi orzecznictwo. W tym roku pojawiło się kilka ważnych wyroków w sprawach dotyczących branży (w tym wyrok ETS dotyczący rozliczania VAT).. Przepisy powinny się jednak zmienić? 

Po pierwsze – ustawa
Licznych zmian wymagałaby ustawa o usługach turystycznych. I nie chodzi już o to zabezpieczenia organizatorów, ale że ustawa nie idzie „z duchem czasu”. Rozwijająca się sposób naturalny branża działa na podstawie aktu prawne niedostosowanego do potrzeb (ani biur, ani klientów). Brak w niej kwestii związanych z umowami i rezerwacjami zawieranymi/doknywanymi przez intrenet. Powstaje pytanie o ważność kontraktu w kontekście ustawowego wymogu pisemności.
Brakuje uregulowania kwestii związanych z wystąpieniem siły wyższej (np. tego, kto ma pokryć koszty dłuższego pobytu turystów za granicą). Należałoby wprowadzić też szereg innych zmian. W roku o nowelizację ustawy upomniał się nawet rzecznik praw obywatelskich wskazując, że ustawa o usługach turystycznych powinna zostać znowelizowana i dostosowana do nowego orzecznictwa. Powołuje się on przy tym na dwa orzeczenia Sądu Najwyższego, które wydano w tej sprawie (uchwała z dnia 19.11.2010 r., sygn. akt III CZP 79/10 oraz wyrok z 24.3.2011 r., sygn. akt I CSK 372/10).
Poza tym warto przypomnieć, że kiedy okazało się, że biura podróży składają wnioski o upadłość pojawił się problem co zrobić z jeszcze nie przekazanymi jeszcze pieniędzmi, które wpłacili klienci. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, bo przepisy nie dają odpowiedzi. Dobrze byłoby gdyby pojawiły się przepisy jasno określające obowiązki uczestników turystycznego biznesu. 

Ciszej nad gwarancjami
W związku z tegorocznymi wydarzeniami nie ma już wątpliwości, że zmiany wymaga cały system zabezpieczeń organizatorów turystyki. Pewne jest, że obecne przepisy krajowe są sprzeczne z art. 7 dyrektywy 90/314 w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek. Trudno w tej chwili powiedzieć czy pojawią się nowe regulacje ustawowe. Resort finansów zapowiada na pewno zmianę rozporządzeń. Minister finansów zaproponował już projekt zmiany do rozporządzenia określających minimalną wysokość zabezpieczenia. Przygotowane zmiany wzbudzają jednak sporo kontrowersji. Po głośnych dyskusjach chciałoby się zobaczyć efekt w postaci dobrych przepisów – czy kolejny rok przyniesie korzystne zmiany, czy też dyskusja ucichnie wraz z ustaniem medialnego szumu, pokaże czas. 

Klauzule – nadal problem
W tym roku o niedozwolonych klauzulach nie było tak głośno jak w latach ubiegłych. UOKiK nadal kontroluje przedsiębiorców z branży ale największym problemem są firmy, dla których „biznes klauzulowy” stał się źródłem zarobku i które na masową skalę wnoszą pozwy przeciwko przedsiębiorcom. Z pomocą w tym roku przyszło również orzecznictwo. W jednym z wyroków sąd odmówił zasądzenia kosztów powodowi powołując się na tzw. zasadę słuszności zgodnie z którą w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Nadal jednak branża oczekiwałaby „ukrócenia” działalności firm które z pozywania biur uczyniły źródło zarobkowania. 

Prawo szlaku niepotrzebne?
Był czas, kiedy mówiło się o prawie szlaku nad którym miało pracować MSiT. Nowe przepisy miały wprowadzić przede wszystkim definicję szlaku turystycznego, zasady projektowania
i wyznaczania szlaków z uwzględnieniem terenów prywatnych, MSiT deklarowało, że projekt tworzy, ale w tym roku zniknął on z planu legislacyjnego. Kiedy zapytaliśmy, czy trwają prace, resort poinformował, że „aktualnie priorytetem MSiT jest przygotowanie projektu ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym, ocena funkcjonowania ustawy o usługach turystycznych oraz współpraca z Ministerstwem Finansów przy nowelizacji (rozporządzeń dotyczących – red.)” . Na razie nie ma ani jednych, ani drugich. 

Plan dla sportu
Już tylko na zakończenie można wskazać, że rozporządzenie ministra sportu i turystyki w sprawie uprawiania turystyki wodnej, które powinno zostać wydane w II kwartale 2012 r. nadal jest w fazie projektu (najprawdopodobniej końcowej, ale nadal jest to projekt). Rozporządzenia, które miały być wydane w związku z wejściem w życie ustawy deregulacyjnej, nie zostały wydane ponieważ ustawy jeszcze nie uchwalono. Równie niepokojąco wyglądają działania powołanej w Sejmie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki (KFS). Nie skierowano do niej w tym roku żadnego projektu, który dotyczyłby turystyki. JT

2013-01-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter