Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Biura

»

Kolejny punkt zapalny w sporze między agentami a touroperatorami

Coraz częściej słyszy się skargi na wykorzystywanie przez touroperatorów zdobytych przez agentów adresów mejlowych i numerów telefonów klientów.

Touroperatorzy wykorzystują uzyskane od agentów adresy mejlowe klientów do przesyłania im oferty z pomięciem pośrednictwa biura agencyjnego. Kwestia odciągania klientów od agentów za pomocą mejli wysyłanych na zdobyte przez agentów adresy w znacznej części zdominowała przeprowadzoną przez Marka Traczyka debatę o relacjach agent–touroperator. – Znany, lubiany touroperator obdzwania klientów, szczególnie od tych agentów, którym wcześniej wypowiedział umowę – opisuje Artur Grocholski, prezes OSAT. – Generalnie informacje o takiej praktyce dotyczyły również Alfa Star i Itaki. Chodziło o sytuacje, w których rezerwacja wstępna spadła, ktoś chciał ją podjąć jeszcze raz, ale nie było miejsc. W tym momencie klient dostawał mejla z ofertą bezpośrednio od touroperatora – mówi Artur Grocholski.
Przyciśnięci do muru agenci coraz częściej podają w kwestionariuszu fałszywe adresy e-mail do klientów. Z przyczyn organizacyjnych numer telefonu do klienta musi być jednak właściwy – i to ta konieczność bywa wykorzystywana przez touroperatorów. Agenci starają się również zwracać uwagę klientom, by zastrzegali, że ich dane mogą być wykorzystywane jedynie w kontekście tej jednej kupionej w biurze oferty. – Relacja współpracy ma się opierać na wzajemnej lojalności – przypomniał Robert Mikulski z kancelarii Stopczyk i Mikulski. – Jeżeli klient daje nam swoje dane osobowe z zastrzeżeniem, że robi to tylko na poczet tej jednej oferty, to touroperator nie ma prawa z nich skorzystać – dodał. KP


4 grudnia 2012 r., debata TTG, Torwar, Warszawa


2013-02-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter