Dłużnicy podatkowi mogą znaleźć się w rejestrach

Dotychczas w rejestrach BIG-ów mogły znaleźć się jedynie informacje o prywatnych długach. To się może jednak zmienić. Ministerstwo Gospodarki rozważa bowiem wprowadzenie możliwości wpisywania na listy także zadłużeń publicznoprawnych z tytułu m.in. podatków i składek ZUS.
Niewątpliwie informacje o tym czy przedsiębiorca zalega z należnościami publicznoprawnymi stanowi informację niemniej cenną niż zadłużenie wobec podmiotów prywatnych. Zdaniem Resortu Gospodarki ujawnienie tego typu danych będzie sprzyjało szybszemu spłacaniu zaległych podatków i składek na ubezpieczenie społeczne. Przedsiębiorca zadłużony jest bowiem mniej wiarygodny dla potencjalnych kontrahentów. Co ważne udostępnianie informacji gospodarczych osobom trzecim nieoznaczonym w chwili przeznaczania tych informacji do udostępniania następuje wyłącznie za pośrednictwem biura informacji gospodarczej, chyba że udostępnianie następuje w celu sprzedaży wierzytelności przez ogłoszenie publiczne lub przepisy prawa przewidują inny tryb udostępniania danych. Tworzenie zatem publicznych czarnych list dłużników zostało niejako zastrzeżone dla BIG-ów. Aktualnie na naszym rynku funkcjonują tylko trzy takie podmioty. To rodzi pytanie o sposób podziału informacji o dłużnikach Skarbu Państwa pomiędzy te podmioty. Z pewnością mało korzystnym i wątpliwym prawnie rozwiązaniem byłoby umieszczenie tego samego długu na listach wszystkich trzech biur, mimo iż z pewnością sprzyjałoby to celom Resortu.
Na razie jest to tylko pomysł – jeden z wielu - na zmianę ustawy. Wśród innych dyskutowanych można wskazać np. propozycje uniemożliwienia zgłaszania wierzytelności przedawnionych czy włożenia na BIG-i obowiązku weryfikacji zgłoszeń. W Sejmie znajduje się także projekt ustawy nowelizującej zakładający, iż możliwe będzie zgłaszania wyłącznie zobowiązań, które zostały potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu, ostateczną decyzją lub uznane przez dłużnika.