Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Biura

»

Oasis Tours nie jest touroperatorem

Oasis Tours złożył w Urzędzie Marszałkowskim wniosek o wykreślenie z rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych województwa mazowieckiego. O touroperatorze głośno jest także z powodu wpisania przez niego do Krajowego Rejestru Długów towarzystwa ubezpieczeniowego AXA.

Oasis Tours złożył wniosek 2 września o wykreślenie z rejestru organizatorów spółki z dniem 17 września 2013 r. Przypomnijmy, gwarancja ubezpieczeniowa touroperatora obowiązywała właśnie do tego dnia, a zgodnie z przepisami firma była zobowiązana do przedstawienia w urzędzie nowego zabezpieczenia na 14 dni przed wygaśnięciem poprzedniego. Obowiązku tego nie dopełniła, co w świetle najnowszych doniesień nie dziwi. Andrzej Dembiński, prezes Oasis Tours, poinformował, że w związku z napiętą sytuacją w Egipcie i rekomendacją wstrzymania się od podróżowania do tego kraju, firma nie chce ponosić ryzyka finansowego związanego z koniecznością pozyskania i opłacenia nowej gwarancji ubezpieczeniowej. Koszt gwarancji na „puste” pięć miesięcy roku wynosiłby ok. 1,5 mln zł. Plan prezesa Dembińskiego zakłada ponowne uruchomienie działalności w okresie wiosennym i wykupienie gwarancji ubezpieczeniowej na czas od 1 marca 2014 r. do 1 marca 2015 r. 

Decyzja uchylona
Kwestia gwarancji Oasis Tours podnoszona była już wiosną br., kiedy to po kontroli przeprowadzonej przez Urząd Marszałkowski wydane zostało zalecenie podniesienia sumy gwarancyjnej. Przez kilka miesięcy trwała analiza dokumentów przekazywanych przez organizatora do Urzędu Marszałkowskiego. W tym czasie Oasis Tours, który posiadał gwarancję ubezpieczeniową, mógł legalnie działać, mimo że kwota zabezpieczenia była za niska w stosunku do wysokości przychodów wskazanych przez Oasis w trakcie kontroli. Ostatecznie sprawa została wyjaśniona w początkach września. – Zalecenie pokontrolne wobec Oasis Tours sp. z o.o. o podwyższenie sumy gwarancji zostało uchylone – mówi Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Woj. Mazowieckiego. – W trakcie postępowania pokontrolnego Oasis Tours udowodnił, że suma przychodów podana przez spółkę w trakcie kontroli była zawyżona. – informuje Marta Milewska. 

Wyjaśnienia zadowoliły
Biuro prasowe UM wyjaśnia dalej, że spółka Oasis Tours przedłożyła dokumenty w sprawie wysokości osiągniętych przychodów będących podstawą do wyliczenia sumy gwarancji. Po dokonaniu ich szczegółowej analizy przyjęto wyjaśnienia złożone przez firmę. Spółka zablokowała również pobieranie przedpłat w wysokościach i terminach niezgodnych z umową gwarancji ubezpieczeniowej. Z posiadanych przez urząd informacji dotyczących ilości umów zawartych z klientami przez Oasis Tours sp. z o.o. wynika, że suma gwarancji ubezpieczeniowej organizatora turystyki byłaby wystarczająca na zabezpieczenie ewentualnego pokrycia kosztów sprowadzenia turystów w przypadku niewypłacalności, a także na zwroty wpłat wniesionych przez klientów. 

Prawo jak ser szwajcarski
Izabela Stelmańska, zastępca dyrektora departamentu kultury, promocji i turystyki, wyjaśnia, że w świetle obowiązującej obecnie ustawy urząd nie ma podstaw do ukarania firmy, która prowadzi działalność zgodnie z przepisami, nawet jeśli pojawiają się uchybienia związane z wypełnianiem regulacji prawnych. – Konsekwencją, jaką może wyciągnąć urząd marszałkowski w stosunku do touroperatora, który nie wykonał zaleceń pokontrolnych, jest wykreślenie go z rejestru organizatorów i pośredników turystycznych. Z tą czynnością wiąże się nałożenie zakazu prowadzenia tego typu działalności przez trzy lata – mówi Izabela Stelmańska. – Jeśli firma spełnia formalne wymogi ustawy, czyli posiada wymagane przepisami dokumenty, takie jak gwarancja ubezpieczeniowa, nie ma podstaw do wyciągnięcia wymienionych konsekwencji. Oasis Tours posiadał ważną gwarancję ubezpieczeniową, dlatego do czasu zakończenia postępowania pokontrolnego nie mieliśmy prawa wykreślić go z rejestru – tłumaczy Izabela Stelmańska. 

Dłużnik wierzycielem
Kolejnym problemem związanym z Oasis Tours jest spór o zaległości finansowe między touroperatorem a Towarzystwem Ubezpieczeń i Reasekuracji AXA. AXA wpisało do KRD Oasis Tours sp. z o.o. z powodu długu wynoszącego 520 173,84 zł, który pochodzi z tytułu niezapłaconych faktur za ubezpieczenia indywidualne dla klientów podróżujących z Oasis Tours. Andrzej Dembiński, prezes Oasis Tours, twierdzi, że AXA złamało zasadę poufności podając do publicznej wiadomości informację o wpisaniu Oasis Tours do KRD, co w jego mniemaniu upoważnia go do upublicznienia kroków podjętych przez zarząd, których celem jest uzyskanie zwrotu zaległości ze strony AXA. Te według prezesa Dembińskiego, opiewają na łączną kwotę 903 704,23 zł. I to właśnie na taką sumę AXA została wpisana przez Oasis Tours sp. z o.o. do KRD. 

(Bez)zasadne roszczenia
Według informacji przekazanych przez Andrzeja Dembińskiego, niezapłacone kwoty dotyczą lat 2010-2012, kiedy to Oasis Tours kupował od AXA polisy ubezpieczeniowe na podstawie umowy generalnej. Umowa generalna zakłada sprzedaż przez ubezpieczyciela polis włączanych do pakietu turystycznego, obowiązek ten wynika z regulacji prawnych. Andrzej Dembiński twierdzi, że Oasis Tours miał pobierać wynagrodzenie w wysokości 15 proc. za sprzedaż polis w ramach umowy generalnej. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że prowizję od AXA Oasis Tours miał otrzymywać z tytułu zupełnie innego kontraktu, do którego zawarcia jednak nigdy nie doszło. W planach było podpisanie trzeciej umowy pomiędzy AXA a Oasis Tours (poza umową o gwarancję ubezpieczeniową i generalną), która zakładała sprzedaż polis ubezpieczeniowych przez stronę internetową i salony własne touroperatora. Przedmiotem współpracy miała być jednak dystrybucja polis niewłączonych w pakiety turystyczne organizowane przez Oasis Tours. I to właśnie z tytułu tej umowy AXA miała wypłacać Oasis Tours 15 proc. prowizję. Do zawarcia kontraktu nigdy jednak nie doszło, co oznaczałoby, że faktury wystawione przez touroperatora są bezzasadne. Aleksandra Leszczyńska, rzecznik prasowy AXA, poinformowała, że reprezentowana przez nią firma nie posiada żadnych nieuregulowanych zobowiązań wobec Oasis Tours. – AXA TUiR została w naszej ocenie wpisana do Krajowego Rejestru Długów w oparciu o nieprawdziwe informacje przekazane przez Oasis Tours. Wpis uważamy za bezpodstawny i podjęliśmy już stosowne kroki zmierzające do jego usunięcia z KRD. Dodatkowo zdecydowaliśmy skierować sprawę do sądu, aby ostatecznie rozstrzygnąć spór z Oasis Tours – informuje Leszczyńska. 

Branżowy problem
Oasis Tours to firma, która ma niespotykaną siłę przetrwania. Obecnie można zakładać trzy scenariusze przyszłych wydarzeń – firma pozyska gwarancję ważną od marca i będzie prowadzić działalność w dotychczasowej formie; organizator nie będzie starał się o zabezpieczenie i w ten sposób cicho i bezszelestnie zakończy swój touroperatorki byt lub, w wersji trzeciej, dotychczasowi właściciele otworzą nowe przedsiębiorstwo w celu kontynuowania działalności. MG

2013-10-30

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter