Branża przeciw nowemu systemowi dystrybucji produktów lotniczych

New Distribution Capabilty (NDC) to nowy system dystrybucji produktów linii lotniczych zaproponowany przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych. Ma on umożliwiać przewoźnikom sprzedaż swojej oferty bezpośrednio poprzez agentów w ten sam sposób, jak poprzez ich własne strony internetowe [patrz „WT” nr 15, s. 12]. Nowy system zakłada jednak pominięcie w dystrybucyjnym łańcuszku GDS-ów oraz nieograniczony dostęp do danych pasażerów dla przewoźników. To w praktyce może oznaczać, że linie będą mogły z łatwością przejmować klientów od agentów. Swój sprzeciw wobec inicjatywy IATA przedstawiciele branży turystycznej z całego globu sformułowali podczas 1. Światowego Szczytu Organizacji Zrzeszających Biura Podróży. Po raz pierwszy zbudowali wspólny front wobec działań zrzeszenia przewoźników, które stara się narzucać własne rozwiązania. – W kongresie wzięło udział ok. 300 osób reprezentujących 50 krajów z 6 kontynentów. Choć poruszano wiele zagadnień, to najwięcej emocji i kontrowersji wzbudził temat NDC – relacjonuje Tomasz Rosset, sekretarz generalny PIT. – Okazało się, że urzeczywistnienie NDC jest postrzegane jako problem globalny i budzi takie same obawy zarówno w Europie, jak i Afryce czy Ameryce Południowej. Stowarzyszenia z dalszych regionów świata do tej pory miały poczucie, że są same z tym problemem, kongres pokazał, że tak nie jest – relacjonuje Rosset.

Potrzeba konkretów
NDC może wykluczyć z dystrybucyjnego obiegu nie tylko GDS-y i agentów IATA, ale także może stworzyć poważną konkurencję dla tradycyjnych organizatorów. Nowy system ma ułatwić przewoźnikom pakietowanie usług, czyli będzie im umożliwiał wejście w rolę organizatorów.
Od czasów przedstawienia pomysłu na utworzenie NDC, przeszło rok temu, IATA nie skonkretyzowała jednak, jak cały system dystrybucji miałby dokładnie działać. Aleks Popovich, reprezentujący na kongresie w Kordobie zrzeszenie przewoźników lotniczych, także nie dostarczył odpowiedzi na nurtujące turystyczny świat pytania.
– Uczestnicy usłyszeli jedynie powtarzane od dawna ogólniki i zapewnienia, że IATA chce współpracować zarówno z agentami, jak i systemami rezerwacyjnymi – mówi Tomasz Rosset. Delegaci nie dali się jednak zwieść. Holger Taubmann, wiceprezes ds. dystrybucji w Amnadeus IT Group, otwarcie powiedział, że GDS-y nie mają zaufania do tego projektu i oczekują konkretów ze strony IATA. Stwierdził jednocześnie, że zrzeszenie nie jest przygotowane technologicznie na opracowanie nowego systemu dystrybucji.

Manifest z Kordoby
Nieufność GDS-ów wobec inicjatywy zrzeszenia jest całkowicie zrozumiała. Według przewidywań Atmosphere Reaserch Group, jeśli NDC zostanie wprowadzone (bazując tylko na ujawnionych dotychczas deklaracjach IATA), udział GDS-ów w światowych zyskach z rezerwacji biletów lotniczych z obecnych 50–60 proc. może spaść do 7 proc. – Jednak GDS-y dysponują ogromnym zapleczem finansowym oraz technologicznym i ostatecznie sobie poradzą, jeśli NDC zadziała. Należy natomiast pamiętać, że na końcu łańcucha są agenci. Pojawiają się zatem pytania: czy będzie potrzeba tylu agentów co obecnie, czy w ogóle będą potrzebni? To jest w tej chwili największe zmartwienie: jaka ma być ich rola – podkreśla Tomasz Rosset. Konfrontacja podczas kongresu w Kordobie z przedstawicielami IATA nie przyniosła satysfakcjonujących odpowiedzi. Tymczasem oczekiwania agentów i GDS-ów są jasne i zostały ujęte w tzw. manifeście z Kordoby. Jest to dokument podsumowujący 1. Światowy Szczyt Organizacji Zrzeszających Biura Podróży. Jeden z siedmiu punktów manifestu dotyczy w całości NDC. Czytamy w nim: „Wprowadzenie nowego modelu biznesowego nie powinno być jednostronnie narzucane przez któregokolwiek z uczestników rynku. Zamiast tego powinniśmy podjąć wspólny wysiłek, aby wspierać neutralny, sprawiedliwy i niedyskryminujący model, pozwalający na wzmocnienie dystrybucji produktów linii lotniczych przez każdy z kanałów. AO

Dossier
Pierwszy Światowy Szczyt Organizacji Zrzeszających Biura Podróży odbył się w Kordobie w dniach 7–9 listopada, pod przewodnictwem Hiszpańskiej Konfederacji Biur Podróży (CEAV). W założeniu ma to być coroczne spotkanie, za każdym razem przygotowywane przez organizację z innego kraju. Przyszłoroczny szczyt odbędzie się w Chorwacji.