Stefanie Berk, dyrektor do spraw produktu i jakości, wyjaśnia, że Cook docenia znaczenie dystrybucji poprzez zewnętrzne podmioty, jednak, jak podkreśla: „W ostatnim czasie dokonaliśmy poważnych zmian w naszej firmie, takich jak reorganizacja głównych marek oraz wprowadzenie nowego programu City Breaks. W związku z tymi zmianami naszedł teraz czas na dostosowanie stawek prowizji dla podmiotów trzecich i położenie nowego nacisku na podniesienie wyników partnerów detalicznych oraz wynagradzanie ich odpowiednio do ich wielkości”.
Berk nie zdradził, jak to „dostosowanie stawek” ma wpłynąć na poziom wynagrodzenia agentów, mówiąc, że jest to kwestia indywidualnych uzgodnień między Cookiem a partnerami, dał jednak do zrozumienia, że wprowadzane zmiany generalnie oznaczają spadek wysokości prowizji.
Po ogłoszeniu tej informacji, w branży zawrzało. Decyzję krytykują zarówno multiagenci, jak i indywidualni agenci. Oliver Broad, dyrektor RB Collection i były prezes Aito Specialist Agents, tak ją komentuje: “To tylko kolejny powód, by przestać wspierać największe przedsiębiorstwa, co robiliśmy przez wiele lat. Nie wiem dlaczego niezależni agenci wciąż je sprzedają, skoro jest tylu wspaniałych, niezależnych touroperatorów, którzy są chętni do współpracy z nami i mają dla naszych klientów produkty lepszej jakości”.
Jenny Jackson, agent z Travel-PA.com, pisze: „Byłam przerażona tą informacją. Nie byłam największym sprzedawcą Thomasa Cooka, ale starałam się wspierać go, gdzie tylko mogłam. Niezależni agenci wspierali ich we wszystkich ich problemach. To jest jak gwóźdź do trumny. Czuję się, jakbym dostała nożem w plecy”. Inny agent komentuje: „Jeśli planują wprowadzić redukcję prowizji to na tym stracą”. Internauta Nick podsuwa natomiast rozwiązanie tego problemu: „Jeśli naprawdę chcecie zmienić ich podejście, wstrzymajcie ich sprzedaż przez tydzień. Jeśli żaden agent w Wielkiej Brytanii nie zarezerwuje nic dla nich przez siedem dni to szybko zmienią nastawienie. Ale czy ludzie będą mieć odwagę żeby to zrobić? Prawdopodobnie nie”.
Trudno ocenić, jaki decyzja o zmniejszeniu prowizji dla agentów będzie mieć wpływ dla przyszłości firmy. Podejmowane kilka lat temu przez TUI podobne próby nie przyniosły dobrych efektów. Firma ta w 2011 r. ogłosiła obniżenie prowizji dla partnerów z Abta Travel Convention do 7 proc., ale w ostatnich latach powróciła do poziomu 10% dla większości agentów. SMA
_3.jpg)
.jpg)
