---

BRANŻA
Protest-na narty do centrów handlowych

W poniedziałek, 1 lutego, w kilku miastach Polski odbędzie się happening, którego uczestnicy chcą zwrócić uwagę na problemy branży narciarskiej. Organizatorem jest Komitet Narty Snowboard Outdoor.

Stoki narciarskie muszą pozostać zamknięte do 14 lutego – taką decyzję podjął rząd. Nie zgadzają się z nią przedstawiciele firm produkujących, sprzedających i wypożyczających sprzęt sportowy, które kolejny miesiąc z rzędu nie mogą prowadzić działalności operacyjnej.- Nasze straty idą już w miliony, tym bardziej, że w pomocach sektorowych, tarczach rządowych i PFR, jesteśmy cały czas pomijani – mówi Arkadiusz Walus z Komitetu Narty Snowboard Outdoor. - Wielu z nas staje się bankrutami. Chcemy zwrócić na naszą sytuację uwagę rządzących, którzy utrzymali lockdown stoków narciarskich, pomimo otwarcia dużych obiektów handlowych – zapowiada.

Narciarze, snowboarderzy i przedsiębiorcy przejadą schodami ruchomymi w górę i w dół w wybranych centrach handlowych, w strojach narciarskich, goglach, kaskach, rękawiczkach i w maseczkach, niektórzy z nartami i deskami w rękach. W ten sposób pokażą, że na stoku są zabezpieczeni strojem, maską, goglami, rękawiczkami i kaskiem. Organizatorzy zachęcają ich do zamieszczania zdjęć z akcji w mediach społecznościowych.

Z zapowiedzi wynika, że akcja odbędzie się w Bielsk-Białej, Gdyni, Gliwicach, Krakowie, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Rudzie Śląskiej, Rybniku i w Warszawie. MG, fot. Lucyna Nenow