Pandemia mocno uderzyła w turystykę Indonezji. Najmocniej poszkodowana jest wyspa Bali, na której z turystyki żyje 80 proc. populacji. Aby ratować branżę turystyczną wyspy, minister turystyki i gospodarki Indonezji, Sandiaga Salahuddin Uno, zachęca obywateli do pracy i nauki zdalnej z Bali.
Zachęca nie byle jak, kilka dni temu przeniósł na Bali swoje biuro, w tym pracowników, by dać obywatelom dobry przykład. Jak mówi, praca na Bali jest nie tylko przyjemna, daje też możliwość wsparcia lokalnej branży turystycznej, która znajduje się w głębokiej zapaści. Według lokalnych statystyk, liczba turystów międzynarowych odwiedzających wyspę oscyluje wokół 100 miesięcznie w ostatnich miesiącach, obłożenie hoteli utrzymuje się na poziomie ok. 20 proc.
Akcja promocyjna ministra to nie jedyna forma wsparcia na jaką będzie mogła liczyć branża turystyczna z Bali, zapowiadane jest też wsparcie dedykowane małym i średnim przedsiębiorcom turystycznym. Osoby związane z turystyką na tej wyspie mają być też w pierwszej kolejności szczepione. MO, foto wikipedia.org