Szczyt sezonu turystycznego już za nami, a przed nami czas, w którym właściciele biur podróży zastanawiają się, jak zabezpieczyć finansowo swoją firmę przed zapowiadaną czwartą falą epidemii. Niestety to nie jest ich jedyne zmartwienie, ponieważ mniej więcej w tym samym czasie będzie trzeba dokonać rozliczenia tarczy finansowej PFR 2.0.
W ubiegłym roku poza tarczami antykryzysowymi (sprowadzającymi się głównie do ulg w ZUS i postojowego) Polski Fundusz Rozwoju dwukrotnie udzielił przedsiębiorcom poszkodowanym przez lockdown subwencji finansowych. Pierwsza skierowana była do ogółu podmiotów zatrudniających pracowników, druga tylko do wybranych branż, w tym branży turystycznej.
Jeżeli chodzi o tarczę PFR 1.0, to temat jest „z głowy”, albowiem na skutek zmiany regulaminu w przyznawania subwencji, w kwietniu i maju tego roku PFR indywidualnymi decyzjami umorzył subwencję w 100 proc. wszystkim podmiotom szeroko pojętej branży turystycznej.
Jeżeli chodzi o tarczę 2.0, to sprawa nie będzie już taka łatwa. Była to pomoc udzielana wybranej grupie z branży, z założenia bezzwrotna, pod warunkiem spełnienia konkretnych warunków. To ważne, ponieważ kwota subwencji udzielonej nie musi być równa kwocie umorzonej, to będzie zależało od etapu rozliczeniowego. KW
Więcej czytaj w październikowym wydaniu Wiadomości Turystycznych