Przedstawiciele polskiego oddziału Niemieckiej Centrali Turystyki w czasie konferencji prasowej podsumowali 2021 r. i zdradzili plany promocyjne na ten rok.
Drugi rok pandemii naznaczony był spadkami. Obcokrajowców przybyło do Niemiec o 3 proc. mniej niż w 2021 r., kiedy to kraj odwiedziło 32 mln turystów. Ich mniejsza liczba związana była z sytuacją epidemiczną na świecie. Odpływ gości nastąpił nie tylko z rynków dalekich, również europejskich, m.in. holenderskiego, brytyjskiego, brytyjskiego i duńskiego. Mimo wszystko ci pierwsi stanowili najliczniejszą grupę odwiedzających Niemcy w ubiegłym roku (4,7 mln). Polacy (2,6 mln, +14,3 proc. w stosunku do 2021 r.) znaleźli się na 3. miejscu, za Szwajcarami. Podczas pandemii Polacy najchętniej wypoczywali w Bawarii (461 tys. noclegów, dane za 2020 r.), Północnej Nadrenii-Westfalii (251 tys.) i Hesji (230 tys.). Zmalało znaczenie Berlina (218 tys.), prawdopodobnie w związku z brakiem wydarzeń kulturalnych.
Opowiadając o planach promocyjnych na ten rok przedstawiciele DZT poinformowali o kontynuacji działań marketingowych podejmowanych w poprzednich latach, m.in. kampanii German Local Culture promującej małe i średnie miasta wraz z ich ofertą kulturalną oraz promocji turystyki przygranicznej (wspólnie z organizacjami turystycznymi z Bawarii, Berlina, Saksonii i Saksonii Anhalt).
Więcej na ten temat w najnowszych numerach Wiadomości Turystycznych. MO