Enter Air może kiedyś wyjść z Giełdy Papierów Wartościowych, bo dziś trudno z niej pozyskać kapitał na rozwój. Opcją byłoby wejście na inny parkiet za granicą albo dual listing.
Grzegorz Polaniecki, prezes Enter Aira, opowiedział o planach firmy w rozmowie z portalem Strefa Inwestorów. Jak twierdzi, przewoźnik jest firmą, w którą warto zainwestować, ale on sam również myśli o akwizycjach. - Właśnie zaczynamy bliżej się przyglądać targetom, które wyselekcjonowaliśmy kilka lat temu. Niektóre z nich mają kłopoty i dzięki temu mogą być dobrą okazją – mówi.
Linia nadal chce latać przede wszystkim z Polski, ale coraz odważniej wchodzi na rynki zagraniczne – działa we Francji, w Wielkiej Brytanii, Skandynawii i w krajach niemieckojęzycznych poprzez szwajcarskiego przewoźnika Chair Air.
Prezes odniósł się też do trendów obserwowanych na rynku turystycznym – jak mówi, spodziewa się spadku popytu. Już teraz widać, że ludzie wybierają tańsze oferty, rośnie także popularność kierunków z krótszym czasem przelotu czy wycieczek do tańszych destynacji. MG