Dla Portu Lotniczego Wrocław miniony rok należał do udanych. Nie dość, że obsłużył dwa razy więcej klientów niż rok wcześniej, to jeszcze przewoźnicy dodali stamtąd sporo nowych tras.
O 102 proc. wzrosła rok do roku liczba pasażerów, którzy skorzystali z wrocławskiego lotniska. Łącznie było ich 2,9 mln pasażerów, czyli o 19 proc. mniej niż w rekordowym 2019 roku. W tym czasie zrealizowano też o 50 proc. więcej operacji lotniczych. Pojawiły się nowe połączenia do Chorwacji, Włoch, Hiszpanii, na wyspy greckie oraz na Cypr. - W połowie roku spodziewaliśmy się ruchu pasażerskiego na poziomie 2,5 mln pasażerów, ale miesiące wakacyjne, a także dobra jesień pozwoliły nam zamknąć rok z nadspodziewanie wysoką liczbą blisko 2,9 mln pasażerów – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Pasażerowie znacznie chętniej wybierali typowo wakacyjne kierunki, decydując się na ofertę low cost i czartery. W segmencie przewozów niskokosztowych ruch kształtował się na poziomie 1,8 mln pasażerów, co daje wzrost o blisko 120 proc. w porównaniu do roku 2021. Podróżni decydowali się na krótsze, ale za to częstsze wyjazdy. Popularnością cieszyły się zwłaszcza tanie loty w południowe rejony Europy, a liczba podróżujących do Włoch czy Grecji podwoiła się w stosunku nawet do roku 2019 roku. Wiele osób korzystało też z połączeń krajowych realizowanych przez tanie linie – konkretnie pasażerów było 66 tys., czyli o 106 proc. więcej rok do roku i o ponad 35 proc. do roku 2019.
Wakacyjnym hitem były Włochy. Przyrost pasażerów w porównaniu z 2019 rokiem wyniósł na włoskich kierunkach 100 proc. i kształtował się na poziomie średnio 35 tys. pasażerów miesięcznie. Podróżni chętnie decydowali się również na loty do Grecji (tu wzrost był ponad dwukrotny w porównaniu z sezonem letnim w 2019 roku), a także do Hiszpanii i Chorwacji.MG